"Promocja" w Realu Madryt. 175 mln euro za Garetha Bale'a. Walijczyk oczekuje za to prawie 20 mln euro rocznej pensji

Dni Garetha Bale'a na Santiago Bernabeu wydają się już ostatecznie policzone. Jak podaje dziennik "AS", dyrektor generalny "Królewskich" Jose Angel Sanchez spotkał się kilka dni temu z agentami "Walijczyka" Jonathanem Barnettem i Luisem Alonso i zakomunikowali im, że mogą szukać mu nowego klubu.

Jak podaje "AS", rozmowy przebiegły w "przyjacielskiej atmosferze", a Sanchez zaznaczył, że wszyscy w Madrycie doceniają wkład Bale'a w ostatnie sukcesy Realu, który z Walijczykiem w składzie wygrał m.in. cztery razy Ligę Mistrzów. Bale trafiał do siatki w dwóch finałach - z Atletico Madryt (2014 rok) i Liverpoolem (2018).

Po odejściu Cristiano Ronaldo do Juventusu to właśnie Walijczyk miał zostać centralną postacią zespołu. Nie spełnił jednak pokładanych w nim nadziei i nowy/stary trener Realu Zinedine Zidane nie widzi już dla niego miejsca w nowej układance. Przebudowany zespół "Królewskich" ma oprzeć się na Edenie Hazardzie, Paulu Pogbie i Sadio Mane (Real będzie starał pozyskać całą trójkę latem).

Na spotkaniu nie padła ponoć dokładna kwota, jakiej "Królewscy" oczekują za Bale'a. Barnett stwierdził jednak ostatnio, że ewentualni chętni muszą wyłożyć na stół 175 milionów euro. Kwota zawrotna, bo choć "Królewscy" kupili Walijczyka w 2013 roku za 101 mln euro, to od tamtego czasu jego wartość zmalała. Od czasu transferu Neymara do Paris Saint-Germain znacznie wzrosły za to ceny piłkarzy na rynku transferowym. Bale z kolei oczekuje rocznych zarobków w wysokości ok 19 mln euro (netto).

Największe zainteresowanie Bale'em wyrażają na dziś Manchester United i Bayern Monachium.

Były piłkarz Realu Madryt: Problemem Garetha Bale'a są kontuzje. Poza tym to wspaniały zawodnik, który gdy tylko jest zdrowy, spisuje się znakomicie