Real Madryt rozpoczął "operację Lewandowski". Transfer Polaka ma udobruchać kibiców [WIDEO]
Robert Lewandowski może niedługo trafić do Realu Madryt i, zaraz za Cristiano Ronaldo, stać się jego najlepiej zarabiającym piłkarzem. Sobotnie zwycięstwo nad Getafe w towarzystwie prezydenta "Królewskich" Florentino Pereza oglądał agent piłkarza, Cezary Kucharski.
fot. screen
fot. screen
"Operacja Lewandowski" - tak swoją okładkę zatytułował hiszpański dziennik "AS", wydawany w Madrycie. Napastnik Bayernu Monachium i kapitan reprezentacji Polski ma być celem numer jeden Realu w okresie transferowym. Na zdjęciu zamiast Lewandowskiego jest jednak jego agent, Cezary Kucharski.
Hiszpańscy dziennikarze poświęcili sprawie dużo miejsca. Sobotni mecz z Getafe z loży honorowej na Santiago Bernabeu oglądał Kucharski. Dostać się do niej to nie taka łatwa sprawa, bo trzeba mieć zaproszenie o osób najważniejszych w klubie. Dla byłego piłkarza m.in. Legii Warszawa nie był to problem. Z prezydentem Florentino Perezem i z dyrektorem Jose Angelem Sanchezem jest ponoć od dawna w kontakcie.
Z jednej stronie może to oznaczać negocjacje w sprawie transferu Lewandowskiego z Bayernu do Realu. Z drugiej - "AS" sugeruje, że agent piłkarza w ten sposób chce wywalczyć dla swojego klienta lepsze warunki umowy z bawarskim klubem. Co prawda aktualna jest ważna do końca sezonu 2018/19, ale w ostatnich tygodniach niemieckie media pisały, że prowadzone są negocjacje, by kontrakt był lepszy dla Lewandowskiego.
Biorąc pod uwagę zarobki z umowy, 27-letni napastnik nieoficjalnie otrzymuje 10 mln euro rocznie. Najnowsza oferta Bayernu, która miałaby zwiększyć tę kwotę została odrzucona. "AS" natomiast informuje, że w klubie z Santiago Bernabeu zgarniałby za sezon 12 mln euro. Więcej w Realu zarabia ponoć tylko Cristiano Ronaldo (17 mln euro).
Hiszpańscy dziennikarze dodają, że najbliższe miesiące to idealny moment na sprowadzenie Lewandowskiego. Głównie dlatego, by odzyskać zaufanie kibiców. "Królewscy wciąż są jedną z najlepszych drużyn w Europie, ale wpadki zdarzają im się ostatnio częściej niż Barcelonie czy Bayernowi. Ponadto niepewna jest przyszłość Karima Benzemy, który w ostatnich tygodniach musi radzić sobie ze skandalem obyczajowym. Ponadto Lewandowski miałby być kolejnym "galaktycznym" transferem Pereza.
Zmiana klubu mogłaby nastąpić już tej zimy. Transakcja miałaby zostać przyspieszona, bo FIFA szykuje dowody, by wydać zakaza Realowi Madryt dokonywania transferów. "Królewscy" mieli w niewłaściwy sposób sprowadzać do klubu graczy poniżej 18. roku życia. Podobny los spotkał jakiś czas temu Barcelonę.
Foto Olimpik/x-news
