menu

Kiedyś zwalniał rozbójnika z Motoru. Dziś mówi o nim całą prawdę [wideo]

8 marca 2023, 20:33 | adam

Najgorętsza postać ostatnich dni w polskim futbolu to bez wątpienia Goncalo Feio. Portugalczyk zanim zasiadł na ławce Motoru i zaczął wodzić rej w tym klubie, pracował przez dwa i pół roku jako asystent Marka Papszuna. Zanim poznamy jutrzejszy wyrok Wydziału Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie skandalicznego zachowania szkoleniowca po ostatnim meczu, posłuchajmy człowieka, który krewkiego Iberyjczyka kiedyś do pracy przyjmował, a później także go zwalniał.


fot. Motor Lublin facebook

Wojciech Cygan, niegdyś prezes, a aktualnie Przewodniczący Rady Nadzorczej Rakowa Częstochowa, gość naszego ostatniego Magazynu Gol24, nie chciał wracać do okoliczności, w jakich Feio zdawał sprzęt sportowy pod Jasną Górą.

Między wierszami nakreślił jednak portret psychologiczny Portugalczyka, który nasz kraj wybitnie sobie, jako miejsce do pracy i życia, upodobał.

Właściciel Motoru Zbigniew Jakubas w swych salomonowych wyrokach na razie stanął po stronie krewkiego trenera, prezesa Pawła Tomczyka i panią rzecznik prasową od świateł fleszy i opinii publicznej taktycznie odsuwając. Miliarder może rychle stanąć jednak w obliczu konieczności przearanżowania sytuacji w drużynie i klubie, jeśli licencja trenerska gorącokrwistego Goncalo zostanie zawieszona i ani do szatni, ani na ławkę rezerwowych wstępu mieć nie będzie. Przewodniczący Wydziału Dyscypliny PZPN Adam Gilarski musi majestatem kierowanego przez siebie pionu związku rozstrzygnąć, czy na zjawiska, na jakie zwraca w swym wywodzie nasz gość, przy okazji wiceprezes PZPN ds. piłkarstwa profesjonalnego, będzie na polskich stadionach przyzwolenie, czy też zostaną one potraktowane z całą surowością i stanowczością.

[polecany]24550057[/polecany]


Polecamy