Rafał Boguski: Nie ma co zwalać winy na sędziego [WIDEO]
- Popełniliśmy błędy, które nie powinny się zdarzyć - powiedział piłkarz Wisły Kraków Rafał Boguski po przegranym 2:4 meczu z Lechem Poznań, co spowodowało, że drużyna „Białej Gwiazdy” odpadła z Pucharu Polski
fot. Andrzej Banas
- Mieliśmy dobrą sytuację po pierwszym spotkaniu. Mieliśmy apetyt na to aby awansować do półfinału. Niestety, wydarzyło się to co się wydarzyło – powiedział Rafał Boguski po meczu z Lechem.
- Na pewno w pierwszej połowie przydarzyły się nam błędy, które nie powinny się zdarzyć i Lech to wykorzystał – dodał pomocnik „Białej Gwiazdy”.
Autor: Piotr Tymczak
W jego ocenie Wisła dobrze rozpoczęła mecz. - Nie wydaje mi się, aby w pierwszych minutach Lech był piłkarsko lepszy. To my wtedy byliśmy przy piłce. Tak było do momentu podyktowania rzutu karnego dla Lecha. Rywale zdobyli z niego bramkę na 1:0. Odrobili więc straty i mogli spokojnie czekać na swoje sytuacje. Mieli je później i dwie z nich wykorzystali – mówił Boguski. - W drugiej połowie Lech prowadził 3:0 i mógł już sobie pozwolić na luźniejszą grę – dodał.
Sędzia spotkania Paweł Raczkowski podejmował kontrowersyjne decyzje. - Nie jestem od tego, aby komentować pracę sędziego. Podejmował takie decyzje jakie podejmował. Teraz to już jest historia. Odpadliśmy z Pucharu Polski i nie ma co zwalać winy na decyzje sędziego – zaznaczył „Boguś”.
Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o piłkarzach Wisły Kraków;nf