Radomiak - Stal Rzeszów 1:1. Sprawiedliwy remis w Radomiu
Po ciekawym i emocjonującym meczu Radomiak podzielił się punktami z liderującą w tabeli Stalą Rzeszów. Choć obaj trenerzy nie byli do końca zadowoleni z końcowego rezultatu, to jednak remis należy uznać za wynik sprawiedliwy.
fot. Jakub Hereta/Kurier Lubelski
Pojedynek pomiędzy Radomiakiem i Stalą przysporzył licznie zgromadzonym kibicom mnóstwo emocji. Sam mecz nie stał na wysokim poziomie, ale ciekawych akcji nie brakowało. Do Radomia przyjechała wreszcie drużyna chcąca grać otwarty futbol, co nie zdarza się zbyt często. Ataki wyprowadzali raz jedni, raz drudzy, a bramkarze mieli pełne ręce roboty.
Stal wyszła na prowadzenie tuż przed przerwą. Do rzutu wolnego na 20. metrze przed bramką strzeżoną przez Piotra Banasiaka podszedł Łukasz Szczoczarz. Strzał nie był ani mocny, ani szczególnie precyzyjny, ale golkiper Radomiaka nie zachował się w tej sytuacji najlepiej i piłka wpadła do bramki.
Bramka dla Radomiaka padła w mniej efektowny sposób. Po jednym z wielu dośrodkowań w pole karne piłka ugrzęzła między nogami zawodników na siódmym metrze. Największą przytomność wykazał Maciej Wichtowski, który "wepchnął" futbolówkę do siatki. Piłka o dobry metr przekroczyła linię bramkową i mimo protestów rzeszowian sędzia uznał trafienie.
Debiutujący w Radomiaku Patryk Wolski nie zaliczy tego występu do udanych, ale też nie można się dziwić słabej grze piłkarza, który dopiero od kilku dni trenuje z radomskim zespołem. Widać, że chłopak ma dużą ambicję i jest dobrze ułożony technicznie. Za tydzień, może dwa powinien już grać na swoim najlepszym poziomie.
Pierwszy mecz w zielonych barwach rozegrał też pozyskany z Beniaminka Radom Szymon Stanisławski. Młody napastnik pokazał kilka zagrań z wysokiej półki i generalnie dał niezłą zmianę. Czeka go jeszcze wiele pracy nad przygotowaniem taktycznym, ale widać jak na dłoni, że w tym piłkarzu drzemie spory potencjał.
Ze świetnej strony zaprezentowali się też kibice obu drużyn. W sumie stadion przy ul. Struga zgromadził blisko 2 tys. widzów, z czego ok. 150 stanowili fani rzeszowskiej Stali.
Radomiak po tym remisie nie wydostanie się jeszcze ze strefy spadkowej. Obecnie zajmuje 9. miejsce w tabeli z ośmioma punktami na koncie, a do rozegrania pozostały cztery mecze tej kolejki. Stal Rzeszów z dorobkiem 12 punktów pozostaje liderem rozgrywek.