menu

Ranking wyjazdowy kibiców w Ekstraklasie: W 11. kolejce na podium Legia, Lech i Cracovia

8 października, 10:53 | red

Kibice Legii Warszawa zaliczyli najliczniejszy wyjazd w 11. kolejce PKO Ekstraklasy. Na podium rankingu ubiegłego weekendu znaleźli się jeszcze sympatycy Lecha Poznań oraz Cracovii, która grała mecz przyjaźni z Arką Gdynia.

Kibice Lecha na stadionie GKS Katowice
fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
około 30 osób
fot. Piast TV/YouTube
180 osób
fot. Przemysław Świderski
255 osób
fot. Dawid Wygas
320 osób
fot. Wojciech Wojtkielewicz
około 450 osób
fot. PAP/Art Service
około 980 osób
fot. Przemysław Świderski
1065 osób
fot. Lucyna Nenow
1408 osób
fot. Karina Trojok
1 / 9

Ranking wyjazdowy 11. kolejki PKO Ekstraklasy


[przycisk_galeria]

Legię, po czterech latach przerwy w Zabrzu, dopingowało dokładnie 1408 osób. Większość dotarła pociągiem specjalnym z Warszawy i wynajętymi autokarami. Byli też zaprzyjaźnieni fani Zagłębia Sosnowiec. Śląska policja nie poinformowała o incydentach.

Tego samego dnia 1065 osób dotarło natomiast za Lechem Poznań do niedalekich Katowic. - Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania zatrzymany został kibic gości, który na teren stadionu próbował wnieść alkohol - czytamy w relacji katowickiej policji.

Oprócz ultrasów Legii na wyjeździe oprawę zaprezentowali też fani Cracovii - wspólną z Arką.

[polecany]28053485[/polecany]

Liczby wyjazdowe kibiców z 11. kolejki PKO Ekstraklasy - ranking

  • 1408 osób - kibice Legii Warszawa w Zabrzu na Górniku
  • 1065 osób - kibice Lecha Poznań w Katowicach na GieKSie
  • około 980 osób - kibice Cracovii w Gdyni na Arce (mecz przyjaźni)
  • około 450 osób - kibice Widzewa Łódź w Niecieczy na Bruk-Bet Termalice Nieciecza
  • 320 osób - kibice Korony Kielce w Białymstoku na Jagiellonii
  • 255 osób - kibice Motoru Lublin w Częstochowie na Rakowie
  • 180 osób - kibice Wisły Płock w Gdańsku na Lechii
  • około 30 osób - kibice Piasta Gliwice w Szczecinie na Pogoni
  • 0 (?) - kibice Zagłębia Lubin w Radomiu na Radomiaku

Komentarze (0) >

Polecamy