Fortuna 1 Liga. Dariusz Banasik, trener Radomiaka Radom: Żeby się włączyć do walki o awans musimy się wzmocnić na kilku pozycjach
Rozmowa z Dariuszem Banasikiem, trenerem pierwszoligowego Radomiaka Radom.
fot. Włodzimierz Łyżwa
[b]Kończy się 2019 rok. Rok dla pana trenera bardzo udany. Czy najlepszy z dotychczasowych w pana trenerskiej karierze?[/b]
- W maju wywalczyliśmy długo oczekiwany awans do pierwszej ligi z pierwszego miejsca w tabeli. Jak na beniaminka za nami bardzo dobra runda jesienna. Rzeczywiście jeden z lepszych, może nawet najlepszy rok w karierze trenerskiej.
[b]Po 20 rozegranych kolejkach, Radomiak zajmuje czwarte miejsce z dorobkiem 36 punktów i małą stratą punktową do czołowej trójki. Bardzo dobra pozycja do ataku na kolejny awans, tym razem do ekstraklasy.[/b]
- W rundzie jesiennej kadrowo mieliśmy mocny zespół. Żeby się włączyć do walki o awans musimy się wzmocnić na kilku pozycjach.
[b]Znając pana trenera, ma pan już nazwiska piłkarzy, których widzi pan w swoim zespole. Proszę uchylić rąbka tajemnicy z tej listy?[/b]
- Zdecydowanie za wcześnie. Mogę jedynie tylko tyle podać, że są to piłkarze z klubów z ekstraklasy. Poza pozycją bramkarza, chcemy się wzmocnić środkowym obrońcą, po odejściu Martina Klabnika, środkowym pomocnikiem i napastnikiem. Jeżeli chodzi o napastnika, już wiadomo, że w styczniu zacznie z nami okres przygotowawczy Damian Warchoł z Pelikana Łowicz.
[b]Czy są na tej liście piłkarze młodzieżowcy?[/b]
- Na obecną chwilę mamy kilku młodzieżowców, bramkarza Mateusza Kochalskiego, obrońcę Kacpra Pietrzyka. Czekam na decyzję Patryka Wisztala, któremu kończy się w końcem roku kontrakt, czy zostaje z nami. Mamy na wypożyczeniu do drugoligowej Elany Toruń, napastnika Dominika Sokoła. Jestem po rozmowie z Dominikiem, który rozpocznie z nami okres przygotowawczy i dostanie szansę i zobaczymy czy wróci do nas, czy zostanie w Elanie. Szukamy nadal młodzieżowca do środka pomocy.
[b]Co z Rafałem Makowskim, którym interesuje się kilka klubów z polskiej ekstraklasy?[/b]
- Rafałem cały czas interesują się kluby z ekstraklasy. Zawodnik ma ważny kontrakt. Klub musi wyrazić zgodę na odejście, ale do tego potrzebna jest oficjalna propozycja. Jako trener bardzo chciałbym nadal mieć Rafała Makowskiego w składzie.
[b]Najlepszy mecz Radomiaka w rundzie jesiennej.[/b]
- Pierwsza połowa z Chojniczanką w Chojnicach, ze Stalą Mielec w Radomiu.
[b] najsłabszy.[/b]
- Z GKS w Bełchatowie, pierwsza połowa meczu z Miedzią w Legnicy.
[b]Najlepszy piłkarz rundy jesiennej.[/b]
- Mateusz Cichocki, środkowy obrońca, który miał słabszy początek rundy i byłem bliski posadzenia go na ławce rezerwowych. Dobrą rundę miał także Patryk Mikita, który w kolei zaczynał pierwsze mecze jako rezerwowy.
[b]Siła Radomiaka, to także kibice. Średnia frekwencja na meczach w Radomiu, to ponad 3800 widzów. Fanów zielonych nie zabrakło na żadnym meczu wyjazdowym. Jest panie trenerze dla kogo grać.[/b]
- Wsparcie kibiców jest niesamowite i to na pewno dodaje motywacji i energii nam wszystkim. We własnym imieniu i całej drużyny bardzo, bardzo serdecznie dziękujemy za wsparcie kibiców i doping.
[b]Teraz przed drużyną dość długa przerwa zimowa. Do treningów zespół wraca w Nowym Roku, 13 stycznia. [/b]
- To tak do końca nie jest. Po ostatnim meczu piłkarze otrzymali dwa tygodnie wolnego od treningów. Później każdy z nich otrzyma rozpiskę z treningami i zostanie z tego rozliczony w styczniu.
[b]W planach przygotowań do rundy wiosennej jest wyjazd na zgrupowanie do tego samego ośrodka co byliście latem.[/b]
- Po pierwsze nie wyobrażam sobie wyjazdu na zimowe zgrupowanie, jeżeli myślimy o włączeniu się do walki o awans. Mamy sprawdzony ośrodek, w którym byliśmy latem. Termin początek lutego. We Włoszech poza pracą, rozegramy trzy gry kontrolne.
[b]Jak będzie wyglądał cały okres przygotowawczy?[/b]
- Rozpoczynamy w połowie stycznia i pierwsze dwa tygodnie spędzimy na własnych obiektach trenując na sztucznej nawierzchni. W tym okresie mamy zaplanowane trzy spotkania kontrolne z Zagłębiem Sosnowiec, Wisłą Puławy i MKS Piaseczno. Jest to również okres, w którym będziemy przeprowadzać badania motoryczne i testować zawodników. Od lutego zamierzamy trenować już tylko na naturalnych nawierzchniach, dlatego po meczu kontrolnym z Koroną w Kielcach wyjeżdżamy na zgrupowanie do Włoch, do ośrodka, gdzie byliśmy latem zeszłego roku. Tam planujemy trzy mecze kontrolne. Po przyjeździe ze zgrupowania zagramy mecze z czołowym zespołem drugiej ligi, Górnikiem Łęczna i pierwszoligowym GKS Bełchatów, z którym już nie gramy w lidze. Po zakończeniu szóstego mikrocyklu treningowego rozpoczynamy zmagania ligowe od meczu z liderem, Wartą w Poznaniu.
[b]Dziękuję za rozmowę.[/b]
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]
[reklama]
