Dariusz Banasik, trener Radomiaka o meczu z Górnikiem Łęczna: - Sędziowie nie panowali nad tym co się działo
Oto co powiedział Dariusz Banasik, trener Radomiaka Radom o przegranym meczu 1:2 z Górnikiem w Łęcznej.
fot. Włodzimierz Łyżwa
CZYTAJ O MECZU GÓRNIKA ŁĘCZNA - RADOMIAK RADOM
- Pierwsza połowa nam nie wyszła. Górnik stworzył przed przerwą trzy sytuacje, z których dwie wykorzystał. Wiedzieliśmy, że to zespół który nie gra pięknie w piłkę, ale jest skuteczny. My też mieliśmy swoje okazje przed przerwą, ale brakowało skuteczności. Przed drugą połową dokonaliśmy zmiany i zmieniliśmy nieco system gry. Zdobyliśmy gola kontaktowego i poprzez kolejne ofensywne zmiany szukaliśmy kolejnej bramki. To co się działo na boisku, czyli chaos i zamieszanie i nie panowanie przez arbitrów na tym co się wydarzyło to może nie skandal, ale myślę, że ktoś powinien to zweryfikować. Sędziowie zamiast prowadzić to spotkanie to prowokowali jedną i drugą drużynę. Cały czas było zamieszanie na ławkach i rozdawanie kartek na lewo i prawo. Wyleciałem w 90 minucie z ławki i sam nie wiem za co. Nie jestem w stanie powiedzieć jaki był tego powód. Wydaje mi się, że sędzia techniczny totalnie nie panował nad tym co się dzieje na ławkach.
Życzę sobie żebyśmy jak najszybciej mogli grać w Radomiu bo na obcym terenie gra się nam ciężko i arbitrzy też są przeciwko nam.
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]
[reklama]