Radomiak Radom - Olimpia Elbląg 2:1.
W meczu 29 kolejki piłkarskiej drugiej ligi, Radomiak Radom pokonał Olimpię Elbląg 2:1. Dwie bramki dla zielonych zdobył Brazylijczyk Rossi Leandro, szczególnie ta druga to "stadiony świata" - Fantastyczna bramka. Dawno takiej nie widziałem na polskich boiskach na tym poziomie rozgrywkowym. W ogóle Leandro to bardzo dobry piłkarz. Jego miejsce jest w ekstraklasie - mówił po meczu, trener Maciej Skorża, radomianin.
Radomiak Radom - Olimpia Elbląg 2:1 (1:1)
0:1 Paweł Piceluk 4,
1:1 Rossi Leandro 45 z karnego,
2:1 Rossi Leandro 64,
Radomiak: Szady - Spychała, Kościelny, Grudniewski, Sulkowski - Cupriak (46 Brągiel), Bemba, Kwiek (90 Filipowicz), Tarnowski, Stąporski (54 Stanisławski) - Leandro (76 Agu).
Olimpia: Daniel - Bojas, Kubowicz, Wenger, Bukacki (85 Maciążek), Danowski, Pietroń, Szuprytowski (61 Lisiecki), Sokołowski, Stępień (67 Burkhardt), Piceluk (61 Kołosow).
Sędzia główny: Sebastian Tarnowski z Wrocławia.
Widzów: 2854.
Kilka zmian w składzie Radomiaka na mecz z Olimpią w porównaniu do ostatniego występu z Polonią w Warszawie. Radomiak w stolicy przegrał aż 1:4.
Do bramki wrócił Adrian Szady za Piotra Banasiaka.
Kamil Kościelny został przesunięty na środek obrony w miejsce Piotra Gurzędy.
Po karencji za żółte kartki do składu wrócili lewy obrońca Bartosz Sulkowski w miejsce Dariusza Brągiela, napastnik Rossi Leandro zastąpił Szymona Stanisławskiego.
Kolejna zmiana, to na lewej pomocy Mateusz Stąporski zagrał za Macieja Filipowicza.
4 minuta - 0:1 Paweł Piceluk strzałem z 16 metrów pod poprzeczkę pokonał Adriana Szadego.
36 minuta - żółta kartka dla Davida Kwieka za faul na Pawle Piceluku.
39 minuta - Rossi Leandro po zagraniu piłki od Kamila Kościelnego z pięciu metrów nie trafił w bramkę.
45 minuta - 1:1 Rossi Leandro z rzutu karnego. Jedenastkę arbiter podyktował za faul Kamila Wengera na Pawle Tarnowskim.
46 minuta - Mateusz Stąporski nie trafił w piłkę stojąc przed bramką może ... metr.
65 minuta - 2:1 fantastyczny strzał Rossi Leandro i piłka w siatce. Bramka stadiony świata.
76 minuta - zmiana w Radomiaku, Rossi Leandro przy ogromnym aplauzie kibiców schodzi z boiska, za niego Chinonso Agu.
84 minuta - poprzeczka ratuje Radomiaka od straty gola. Strzelał głową Filip Burkhardt.
- Tak sobie pomyślałem przed tym meczem. Muszę strzelić jedną bramkę do przerwy, a drugą po przerwie. Tak się stało. Ogromnie się cieszę. Wygrała jednak cała drużyna. Ogromne podziękowania należą się dla naszych kibiców. Dziękujemy za super doping. Gramy dalej - powiedział po meczu strzelec dwóch goli dla Radomiaka, Rossi Leandro.