Standardowo najwięcej wiedzą Ci, którzy tam nie byli. Pozdrawiam autora tekstu, któremu baaaaardzo musi sie nudzić, że take bajeczki wypisuje. podpisano Marta - kibicka(która przynajmniej tam była i ma pojęcie o tym co pisze w zamieszczonym komentarzu BO TAM BYŁA!)

nie było żadnych kamieni .. tylko może jakiś żwir którym na pewno nie zostal uderzony sedzią.... moim zdaniem sędzia padł na ziemię z wrażenia...

kłamstwa kłamstwa i jeszcze raz kłamstwa!!!!! jak można takie głupoty wypisywać... wszyscy widzieli jak naprawdę było, a przede wszystkim wszyscy z loży VIP-ów... sędzia zaczął się gubić w tym co ma zrobić.. nie ogarniał całej sytuacji.. zszokowany był ilością widzów... uciszała i nakazywała piłkarzom Radomiak sie chować a piłkarze z Łowicza mogli sobie wychodzić i robic co chcą..!! tak być nie może jeżeli będziemy mieli takich sędziów... !!!

Obdukcja wszystko wykazała. Sedzia walil w ch***. :) Zadnym kamieniem nie dostał. Poziom sedziowania byl na poziomie B klasy a nie 2 ligi!

Drogi autorze tekstu dlaczego Pan zna tylko jedną stronę, w dodatku fałszywą i opisuje to na łamach publicznego portalu? Czy jeśli ja napiszę tutaj, że żona Pana zdradziła ze mną, to weźmie Pan rozwód bez sprawdzania? Życzę Panu wszystkiego najgorszego, za opisanie tych bredni i oczernienie kibiców Radomiaka. Pozdrawiam serdecznie i obiektywnie.