Arsenal - Queens Park Rangers LIVE! Kanonierzy kontra Austin
Arsenal dalej zmaga się z kontuzjami, ale wygrywa. QPR nie punktuje na wyjeździe, a mimo to utrzymuje się ponad strefą spadkową - oto krótki krajobraz przed dzisiejszym starciem na Emirates.
W poprzedniej kolejce Kanonierzy męczyli się z Liverpoolem i ostatecznie tylko zremisowali. Arsene Wenger mógł dostać zawortu głowy widząc, jak w defensywie gra Per Mertesacker oraz jak jego zespół daje się zdominować w środkowej strefie boiska. Z QPR pod względem posiadania piłki powinno być o wiele lepiej, szczególnie, że Rangersi przegrali ostatnie zdiewięć wyjazdowych spotkań w Premier League.
Kontuzje dalej mocno poniewierają kadrą Arsenalu. Koscielny, Ramsey, Arteta, Wilshere czy Oezil dalej pozostają poza składem, a z powodu urazu stopy wykluczony będzie pewnie także Hector Bellerin. W wyniku tych osłabień ponownie duet środkowych obrońców powinni stworzyć Mathieu Debuchy i Per Mertesacker. Po ostatnich meczach znacznie wzrosły oczekiwania wobec Oliviera Giroud, który po powrocie po kontuzji zaczął strzelać jak na zawołanie. Francuz do spółki z Sanchezem to główna nadzieja na dzisiejsze popołudnie dla fanów Kanonierów.
Queens Park Rangers przyjedzie na Emirates, aby przerwać swoją fatalną serię wyjazdowych meczów. W ostatnim starciu, tyle że na swoim stadionie, gracze QPR pokazali charakter i podnieśli się z 0:2 z West Bromwich Albion. Błysnął szczególnie Charlie Austin, który zdobył hat-tricka i zwrócił na siebie uwagę znacznie większych klubów. Pojawia się coraz więcej głosów, że jeden z gigantów Premier League powalczy o usługi angielskiego napastnika już zimą. Bramki zdobyte z Arsenalem z pewnością mogłyby tylko przyspieszyć wyjazd najlepszego snajpera Rangersów.
Do tej pory w meczach wyjazdowych Redknapp decydował się najczęściej na grę jednym napastnikiem, jednak patrząc na współpracę Austina z Zamorą, popularny Arry powinien przemyśleć grę na dwójkę snajperów. Cieszyć doświadczonego menadżera może powrót do zdrowia Stevena Caulkera, który natychmiast odzyskał miejsce w wyjściowej jedenastce. Największą niewiadomą jest zdrowie Yun Suk-Younga. Koreańczyk opuścił boisko w pierwszej połowie starcia z West Bromem i jego występ dziś stoi pod znakiem zapytania.
Arsenal w 26 ostatnich meczach na swoim stadionie przegrał tylko raz, z kolei QPR przegrał wszystkie ostatnie 9 wyjazdowych starć. Czy 2+2 będzie równało się 4 dziś wieczorem na Emirates?
obserwuj autora na twitterze: filipmn