Puszcza - Miedź LIVE! Legniczanie zapraszani do puszczy

Relacja live z meczu Puszcza Niepołomice - Miedź Legnica w Ekstraklasa.net!

Powrót na dobre tory

Niepołomiczanie notują najlepszą serię spotkań w 1. lidze. Trzy mecze bez porażki z rzędu z początku sezonu, są jak na razie najlepszym wynikiem podopiecznych Wójtowicza. Tydzień temu, dzięki remisowi z GieKSą w Katowicach, rekord został powtórzony. Kibice Puszczy są pewni, że dobra passa zostanie podtrzymana, a statystyki poprawione, czego dowodem są PLAKATY rozwieszane w Niepołomicach.

Miedziowi nie zamierzają jednak przestraszyć się rywali. Drużyna, która w zeszłym sezonie prezentowała dobry futbol i zajęła solidne 8. miejsce, fatalnie rozpoczęła rozgrywki ligowe. Po dziewięciu kolejkach sytuacja Miedzi była tragiczna. Legniczanie zajmowali ostatnie miejsce bez ani jednego zwycięstwa! Przełamanie nadeszło w następnej rundzie gier, kiedy to wysoko pokonali w Ząbkach Dolcan 4:1. Nie było to przypadkowe zwycięstwo, bo kolejne trzy punkty piłkarze Miedzi zdobyli kilka dni później wygrywając na własnym boisku z Kolejarzem 2:0. Odwagi w Niepołomicach im nie zabraknie, bo od prawie miesiąca „Miedzianka” jest niepokonana. Dobra forma w ostatnich meczach, wciąż jednak nie pozwoliła Miedzi wydostać się ze strefy spadkowej.

Długo wyczekiwana zmiana

Rafał Ulatowski pracował w Legnicy trzy miesiące. Nie zapamiętał jednak dobrze tego okresu. Drużyna pod jego wodzą nie potrafiła wygrać ani jednego ligowego meczu. Jedynym sukcesem byłego asystenta Leo Beenhakkera był awans Miedzi do 1/8 finału Pucharu Polski. Na klub aspirujący do gry w Ekstraklasie, to zdecydowanie za mało. Kibice musieli długo czekać na zwolnienie trenera. W końcu zarząd zrozumiał problem i podziękował na początku października trenerowi Ulatowskiemu. W Legnicy debatowali kto zostanie nowym szkoleniowcem „Miedzianki”. Nikt jednak nie palił się do objęcia tej funkcji, dlatego zespół przejął Adam Fedoruk - Piotr Tworek. Efekty zmiany na ławce trenerskiej można było zobaczyć bardzo szybko, bo już w następnym meczu po zwolnieniu Ulatowskiego.

Ekipa prowadzona przez nowych szkoleniowców, po kontrowersyjnym widowisku, bezbramkowo zremisowała z Arką. Następnie przyszedł czas na spotkanie dwóch drużyn nie mających na swoim koncie zwycięstwa – Miedzi i Energetyka. Ten mecz miał być szansą na pierwsze zwycięstwo dla obu drużyn. Zawodnicy z Legnicy i Rybnika nie zaskoczyli swoich fanów remisując kolejne spotkanie. Dopiero dwa następne pojedynki dały wreszcie pierwsze trzy punkty „Miedziance”. Najpierw podopieczni duetu Tworek-Fedoruk sensacyjnie pokonali 4:1 Dolcan w Ząbkach. Natomiast w ostatniej kolejce odnieśli pierwsze zwycięstwo na własnym terenie pewnie pokonując Kolejarz 2:0.

Rafał Rokosz sędzią spotkania

Arbiter z Okręgu Katowice ma za sobą trzy pierwszoligowe spotkania. W tym jedno z udziałem Miedzi Legnica, która w 4. kolejce ligowej bezbramkowo zremisowała na własnym stadionie z Okocimskim Brzesko. W trzech meczach pokazał dwadzieścia żółtych kartek i jedną czerwoną.