GKS Jastrzębie - Puszcza Niepołomice 0:2. Zobaczcie zdjęcia z meczu
Nie udała się inauguracja sezonu piłkarzom GKS-u Jastrzębie. W trenerskim debiucie na ławce jastrzębian trenera Jacka Trzeciaka, jego ekipa uległa Puszczy Niepołomice 0:2. Pechowcem okazał się Daniel Feruga, który w końcówce pierwszej połowy skierował piłkę do własnej bramki. Zobaczcie zdjęcia z meczu GKS Jastrzębie - Puszcza Niepołomice.
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
fot. Piotr Chrobok
Z nowym prezesem, trenerem, kilkunastoma nowymi twarzami w zespole, a nawet nowym sponsorem głównym przystąpili do inauguracji sezonu 2021/22 piłkarze GKS-u Jastrzębie. Na dobry początek ekipa trenera Jacka Trzeciaka zmierzyła się z zespołem, z którym w przeszłości rozpoczynać nowe rozgrywki - Puszczą Niepołomice.
Pierwszy mecz nowego sezonu w Jastrzębiu rozpoczął się niemrawo. Klarownych szans na pokonanie bramkarzy nie mieli ani jedni ani drudzy. Jako pierwsi groźnie zaatakowali goście. Krzywdy Mariuszowi Pawełkowi nie zrobili jednak ani Hubert Tomalski, ani były klubowy kolega golkipera z Wisły Kraków, Rafał Boguski, który po kilkunastu latach występów pod Wawelem zszedł poziom rozgrywkowy niżej.
Sposób na pokonanie doświadczonego bramkarza znalazł za to Daniel Feruga, który tuż przed przerwą samobójczym trafieniem otworzył wynik. Pomocnik GKS-u po wrzucie z autu niepołomiczan na tyle pechowo przegłówkował piłkę do tyłu, że ta najpierw trafiła w wewnętrzną część słupka, a następnie wpadła do siatki obok bezradnego Pawełka.
Wcześniej ten sam zawodnik miał szansę na zdobycie premierowego gola do prawidłowej bramki. Uderzenie Ferugi z rzutu wolnego poszybowało jednak nad bramką strzeżoną przez Gabriela Kobylaka.
Jastrzębianie mogli wyrównać tuż po zmianie stron, gdy w wyśnionej wręcz sytuacji znalazł się debiutant, Remigiusz Borkała. Sprowadzony do Jastrzębia z Gliwic zawodnik z kilku metrów nie znalazł drogi do bramki Puszczy.
Chwilę później gospodarzy z opresji musiał ratować Pawełek, który popisał się dobrą interwencją zarówno po uderzeniach Emile Thiakane, jak i wcześniejszej próbie Sebastiana Górskiego. Nie wykorzystaną próbę 29-latka pomścił za to wprowadzony w jego miejsce Piotr Mroziński, który w 82. minucie z niewielkiej odległości skierował piłkę do bramki GKS-u.
Honorowe trafienie dla jastrzębian mógł zanotować Daniel Rumin, ale na kilka minut przed końcowym gwizdkiem najskuteczniejszy w poprzednim sezonie zawodnik drużyny z Harcerskiej po wrzutce Łukasza Zejdlera strzelił niecelnie.
GKS Jastrzębie - Puszcza Niepołomice 0:2 (0:1)
0:1 Feruga (45+2) 0:2 Mroziński (81)
GKS: Pawełek – Zalewski (82 Jadach), Słodowy, Bojdys, Witkowski - Borkała (59 Kamiński), Feruga (63 Zejdler), Mazurowski (59 Kuczałek), Handzlik, Niewiadomski (59 Gajda) – Rumin. Trener: Jacek Trzeciak
Puszcza: Kobylak – Stępień, Hladik, Bardanca (46 Aftyka), Górski (72 Mroziński) – Cikos, Hajda, Serafin, Tomalski (90+2 Włodarczyk), Boguski (77 Cichoń) – Thiakane (77 Kobusiński). Trener: Tomasz Tułacz
Żółte kartki: Handzlik, Zejdler – Hladik, Serafin, Ciochoń, Hajda.
Sędziował: Marek Opaliński (Legnica).
[polecane]21819743,21826105,21825369,21487797;1;Nie przeocz[/polecane]
[promo]6784990;1;[/promo]
[polecane]21821121,21809341;1;Musisz to wiedzieć[/polecane]
[promo]1893;1;Bądź na bieżąco i obserwuj [/promo]