Puszcza Niepołomice traci punkty i Michała Czarnego

Goście byli bardzo bliscy zwycięstwa, ale w ostatniej chwili Ukraiński napastnik gospodarzy Wołodymyr Tanczyk popisał się ładnym uderzeniem i pokonał Miłosza Mleczkę. Potwierdziło się, że Puszcza znacznie więcej bramek strzela, ale też traci na wyjazdach. A zaczęło się dla niej fantastycznie. W 5 min Michał Czarny dał jej prowadzenie, w zamieszaniu podbramkowym strzelając z 12 m. Niebawem obrońca uległ kontuzji i musiał opuścić boisko. Jak się później okazało Czarny zerwał ścięgno Achillesa i niedługo przejdzie operację. Ta sytuacja nie wybiła z rytmu gości, w 21 min uderzeniem z 16 m popisał się Krzysztof Drzazga i pokonał Piotra Skibę strzałem przy słupku.

Miejscowi, prowadzeni przez nowego trenera Krzysztofa Zajączkowskiego, byłego zawodnika Stomilu, nie załamali się niekorzystnym obrotem spraw i jeszcze przed przerwą wykorzystali zbyt krótkie podanie piłki do bramkarza - Rałałowi Śledziowi pozostało skierować piłkę do pustej bramki.

Miejscowi dążyli do wyrównania, w 51 min po strzale Dominika Kuna piłka zatrzymała się na poprzeczce. W rewanżu Hubert Tomalski trafił w słupek. Bardzo aktywny Kun a 77 min znów trafił w poprzeczkę po strzale z 30 m. A potem rezerwowy Tanczyk mierzonym uderzeniem z 20 m dał olsztynianom wyrównanie.

Stomil Olsztyn – Puszcza Niepołomice 2:2 (1:2)
Bramki: 0:1 Czarny 5, 0:2 Drzazga 21, 1:2 Śledź 40, 2:2 Tanczyk 89.
Stomil: Skiba - Bucholc, Sołowiej, Wełnicki, Kuban - Kun, Trojak, Głowacki, Lech, Głowacki (66 Tanczyk) - Śledź (83 Mętlicki).
Puszcza: Mleczko - Furtak, Czarny (17 Stępień), Stawarczyk, Mikołajczyk - Szczepaniak, Stefanik, Uwakwe, Tomalski (74 Orłowski), Żytek - Drzazga (86 Ryndak).
Sędziował: Sylwester Rasmus (Toruń). Żółte kartki: Kun, Kuban – Stępień, Orłowski. Widzów: 500.