Regionalny Puchar Polski. W środę poznamy ćwierćfinalistów. Finał na Stadionie Miejskim w Białymstoku
W środę poznamy komplet półfinalistów Regionalnego Pucharu Polski. Na boiskach Podlasia odbędą się trzy mecze 1/4 finału. Wcześniaj awansował już ŁKS 1926 Łomża.
fot. Anatol Chomicz
fot. Anatol Chomicz
fot. Anatol Chomicz
fot. Anatol Chomicz
fot. Anatol Chomicz
fot. Anatol Chomicz
fot. Anatol Chomicz
fot. Anatol Chomicz
fot. Anatol Chomicz
fot. Anatol Chomicz
fot. Anatol Chomicz
fot. Anatol Chomicz
fot. Anatol Chomicz
fot. Anatol Chomicz
fot. Anatol Chomicz
W Narewce, a nie w Hajnówce, ze względu na modernizację stadionu, odbędzie się mecz Puszczy Hajnówka z KS Wasilków.
– Każdy chce zagrać na naszym „Narodowym” – mówi Artur Woroniecki, trener wicelidera czwartej ligi.
Słowa szkoleniowca to nawiązanie do decyzji Podlaskiego Związku Piłki Nożnej oraz StadionuMiejskiego o organizacji finałowego spotkania o Regionalny Puchar Polski na obiekcie przy ul. Słonecznej. Najważniejszy mecz, tak jak w Pucharze Polski, który rozgrywany jest od kilku lat na PGE Narodowym w Warszawie, odbędzie się więc na najważniejszym i największym obiekcie w regionie.
– Ale żeby zagrać na stadionie w Białymstoku musimy jeszcze wygrać dwa mecze, w tym i najbliższy z Puszczą Hajnówka – kontynuuje Artur Woroniecki.
– Na pewno nie będzie to łatwy mecz, spodziewamy się wręcz odwrotnie, trudnego pojedynku. Trener Puszczy Piotr Pawluczuk stworzył ciekawy zespół, który gra coraz lepiej. My zagramy osłabieni brakiem trzech podstawowych piłkarzy. W Narewce wystąpimy bez kontuzjowanych Dawida Śliwowskiego, Janka Pawłowskiego iRadosława Jurczuka. Jednak takie sytuacje są także szansą dla innych piłkarzych – kończy trener KS Wasilków.
Z kolei szkoleniowiec Puszczy Piotr Pawluczuk zapowiada, że jego zespół wyjdzie w najsilniejszym składzie. – Liga czy puchar zagramy na maksimum swoich sił. Wyżej notowany jest Wasilków, ale broni na pewno nie złożymy – mówi Pawluczuk, trener obecnej jedenastej drużyny klasy okręgowej.
Także klękać przed silniejszym przeciwnikiem nie mają zamiaru piłkarze Kory Korycin (obecnie 12. miejsce w tabeli w klasie okręgowej).
– Nastroje w zespole są dobre i spodziewamy się ciekawego spotkania. Dotarliśmy już do ćwierćfinału i fajnie byłoby kontynuować naszą przygodę z Regionalnym Pucharem Polski – mówi Ignacy Lech, który jest grającym trenerem zespołu z Korycina.
– Jeżeli utrzemy nosa faworytom będzie się cieszyć, a jeżeli przegramy, trudno się mówi. Na pewno jednak będziemy walczyć o jak najlepszy wynik – dodaje trener Kory.
W trzecim dzisiejszym spotkaniu zagra natomiast trzecia drużyna czwartej ligi KSMichałowo z najlepszym podlaskim zespołem czwartej ligi Olimpią Zambrów.
Program środowych meczów (początek o godz. 16.30):
Kora Korycin – Warmia Grajewo, Puszcza Hajnówka – KS Wasilków, KS Michałowo – Olimpia Zambrów.
Mecz rozegrany awansem: Krypnianka Krypno – ŁKS 1926 Łomża 1:2 (0:0). Bramki: 0:1 - Michał Sadowski (51), 1:1 - Krystian Czerech (62), 1:2 - Dawid Pastroczyk (90).
REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL
Wszystko o Regionalnym Pucharze Polski - newsy, ciekawostki, wyniki i tabele!