menu

Regionalny Fortuna Puchar Polski. Niezwykle długie karne na Mazowszu, pogrom w ćwierćfinale na Śląsku

12 października 2020, 14:45 | Maciej Pietrasik

Regionalny Fortuna Puchar Polski. W coraz większej liczbie okręgów rozgrywki Regionalnego Fortuna Pucharu Polski zbliżają się do końcowych rozstrzygnięć. Na Mazowszu kibice w Sokołowie Podlaskim byli świadkami niezwykle długiej serii rzutów karnych. Jeden z okręgowych ćwierćfinałów na Śląsku zakończył się z kolei wynikiem 17:1. Poza tym rywalizacja toczyła się między innymi na Pomorzu czy w Wielkopolsce.

Tygrys Huta Mińska po niezwykle długiej serii rzutów karnych awansował do finału okręgu Siedlce Regionalnego Fortuna Pucharu Polski.
Tygrys Huta Mińska po niezwykle długiej serii rzutów karnych awansował do finału okręgu Siedlce Regionalnego Fortuna Pucharu Polski.
fot. Facebook

W poprzednim tygodniu spotkania Regionalnego Fortuna Pucharu Polski rozgrywane były między innymi na Dolnym Śląsku. W okręgu Legnica poznaliśmy już dwójkę finalistów. Rezerwy Zagłębia Lubin zagrają o miejsce na szczeblu wojewódzkim z Orkanem Szczedrzykowice. "Miedziowi" pokonali aż 7:0 Zawiszę Serby. Piłkarze Orkana toczyli zdecydowanie bardziej zacięty bój z rezerwami Miedzi, ale ostatecznie awansowali dalej po rzutach karnych. W okręgu Wrocław rozegrano niemal wszystkie ćwierćfinały. Do kolejnej fazy przeszły Foto-Higiena Gać, Piast Żmigród oraz Sokół Marcinkowice. Na końcówkę listopada przełożono jedynie spotkanie MKP Wołów z trzecioligową Ślęzą Wrocław, która w tym sezonie z powodzeniem radzi sobie również na szczeblu centralnym, gdzie awansowała do 1/16 finału.

Sporo działo się również na Mazowszu. W okręgu Radom znamy najlepszą czwórkę zespołów - z przytupem do półfinału awansowali zawodnicy Policy Białobrzegi i Oskara Przysucha. Oba zespoły wbiły swoim przeciwnikom po osiem bramek. Z dalszej rywalizacji odpadły natomiast rezerwy pierwszoligowego Radomiaka, przegrywając 2:4 z KS Warka.

Zdecydowanie największe emocje przyniosło spotkanie w Sokołowie Podlaskim. Miejscowe Podlasie w końcówce wyszło na prowadzenie w półfinałowym starciu z Tygrysem Huta Mińska. W 90. minucie goście zdołali wyrównać i doprowadzić do serii rzutów karnych, która była niezwykle długa - sześciu piłkarzy obu drużyn pochodziło do piłki dwukrotnie. Ostatecznie to piłkarze Tygrysa wytrzymali próbę nerwów i po zwyciężyli 14-13. Za półtora tygodnia w finale zmierzą się z Wektrą Zbuczyn.

Sporo meczów rozegrano również na Pomorzu, gdzie bardzo dobrze radzą sobie rezerwy najbardziej znanych tamtejszych zespołów. Większych problemów z odniesieniem zwycięstw nie miały drugie drużyny Arki Gdynia (wygrana 8:1 z Orłem Trąbki Wielkie) oraz Lechii Gdańsk (4:1 z Orłem Subkowy). Dalej grają także inne zespoły z Trójmiasta - Bałtyk Gdynia oraz Jaguar Gdynia, który broni zdobytego przed rokiem tytułu.

Na Śląsku odbyły się między innymi ćwierćfinały okręgu Rybnik. Prawdziwy trening strzelecki urządzili sobie tam zawodnicy LKS-u Bełk, którzy rozgromili KS Gołkowice aż 17:1. W półfinałach znalazły się również obie drużyny z Wodzisławia Śląskiego - Odra oraz Odra Centrum. Ostatniego uczestnika tej fazy rozgrywek wyłoni wtorkowe starcie MKS-u Radziejów z ROW-em Rybnik.

W decydującą fazę wchodzi również rywalizacja w okręgach w Wielkopolsce. W Lesznie o końcowe zwycięstwo zagrają Orkan Chorzemin oraz Korona Piaski. Ten pierwszy zespół w półfinale wyeliminował po rzutach karnych Awdaniec Pakosław, drugi rozbił 5:0 Promień Krzywin. W Pile w finale zmierzą się z kolei Noteć Czarnków (3:0 w półfinale z Radwanem Lubasz) oraz Pogoń Łobżenica (4:2 z Polonią Chodzież). W okręgu Poznań wyłoniono na razie uczestników 1/2 finału. Bardzo przekonujące zwycięstwo odnieśli Błękitni Wronki, którzy wygrali aż 9:2 z Płomieniem Przyprostynia. Teraz zagrają z Meblorzem Swarzędz, a Stella Luboń podejmie Huragan Pobiedziska.


Polecamy