menu

Domagoj Antolić: Świetna atmosfera pomaga utrzymać formę

27 września 2018, 13:41 | Kaja Krasnodębska

- W wypracowaniu dobrej formy pomaga nam świetna atmosfera. Chcemy kontynuować dobrą passę i pokazać mentalność oraz zaangażowanie na boisku - powiedział podczas konferencji prasowej Domagoj Antolić. Jego Legia w ostatnim tygodniu wygrała dwa ważne mecze: z Miedzią oraz Chojniczanką. O trzecie w ciągu siedmiu dni zwycięstwo zawalczą w piątek z Arką Gdynia.


fot. Andrzej Banas / Polska Press

Nietypowo, bo w piątek o 20.30 swoje spotkanie w ramach 10. kolejki Lotto Ekstraklasy rozegra Legia Warszawa. Przed własną publicznością podejmie niżej plasującą się w tabeli Arkę. To już drugie domowe spotkanie Wojskowych z gdynianami w tym sezonie. W lipcu te ekipy zmierzyły się w ramach Superpucharu Polski. Wówczas goście zwyciężyli 3:2. Jedno z trafień warszawian to samobój Andrija Bohdanowa, drugie zdobył natomiast Chris Philipps. W tamtym spotkaniu nie zagrał natomiast Domagoj Antolić. Chorwat zmagał się z kontuzją, po której teraz nie ma już ani śladu. Tamten mecz oglądał jednak z trybun. - Teraz jesteśmy w zupełnie innej sytuacji. Wtedy brakowało pewności siebie i popełnialiśmy dużo błędów. Aktualnie znajdujemy się w lepszej formie, odnosimy zwycięstwa - stwierdził chorwacki pomocnik.

Wojskowi mają za sobą bardzo dobry tydzień. W sobotę pokonali na wyjeździe Miedź Legnicę, natomiast we wtorek w Chojnicach wywalczyli sobie awans do 1/16 Pucharu Polski. Gola na wagę zwycięstwa z pierwszoligowcem zdobył Michał Pazdan. - W wypracowaniu dobrej formy pomaga nam świetna atmosfera. Chcemy kontynuować dobrą passę i pokazać mentalność oraz zaangażowanie na boisku - przyznał Antolić.

28-latek w Legnicy rozegrał pełne 90 minut, natomiast mecz w Chojnicach oglądał jedynie z trybun. Mecze co trzy dni sprawiają, że Ricardo Sa Pinto nieco rotuje składem. Ciężko więc przewidzieć, kto dokładnie pojawi się w wyjściowej jedenastce na mecz z Arką. Najpewniej kolejną szansę dostanie Cafu, który świetnie pokazał się w obu poprzednich spotkaniach. - O nim mówić mogę jedynie w samych superlatywach - powiedział Antolić. - W środku pola występuje najczęściej obok niego. Dobrze nam się gra, bo znamy się coraz lepiej.

Artur Jędrzejczyk: Robiłem wszystko, by wrócić do drużyny


Polecamy