menu

Czas na piłkarskie, lubuskie derby. Lechia faworytem, ale Stilon liczy na przełamanie. Po obu stronach liderzy „Piłkarskich Orłów”

15 września 2022, 13:29 | Robert Gorbat, Paweł Górski, Cezary Konarski

Po ponad trzech latach przerwy, w sobotę (17 września) dojdzie w Gorzowie do „królewskich”, piłkarskich derbów województwa lubuskiego: Agencja Inwestycyjna Stilon kontra Lechia Zielona Góra. Stawką będą III-ligowe punkty. Po obu stronach do akcji wkroczą liderzy rankingu „Piłkarskie Orły”.

Stilonowcy w tym sezonie dziesięć razy cieszyli się ze zdobycia goli. Czy pozwoli im na to również lokalny rywal z Zielonej Góry?
fot. Robert Gorbat
Stilonowcy w tym sezonie dziesięć razy cieszyli się ze zdobycia goli. Czy pozwoli im na to również lokalny rywal z Zielonej Góry?
fot. Robert Gorbat
Stilonowcy w tym sezonie dziesięć razy cieszyli się ze zdobycia goli. Czy pozwoli im na to również lokalny rywal z Zielonej Góry?
fot. Robert Gorbat
Stilonowcy w tym sezonie dziesięć razy cieszyli się ze zdobycia goli. Czy pozwoli im na to również lokalny rywal z Zielonej Góry?
fot. Robert Gorbat
Stilonowcy w tym sezonie dziesięć razy cieszyli się ze zdobycia goli. Czy pozwoli im na to również lokalny rywal z Zielonej Góry?
fot. Robert Gorbat
Stilonowcy w tym sezonie dziesięć razy cieszyli się ze zdobycia goli. Czy pozwoli im na to również lokalny rywal z Zielonej Góry?
fot. Robert Gorbat
Stilonowcy w tym sezonie dziesięć razy cieszyli się ze zdobycia goli. Czy pozwoli im na to również lokalny rywal z Zielonej Góry?
fot. Robert Gorbat
Wrześniowy ranking rankingu "Piłkarskie Orły".
fot. Polska Press
1 / 8

Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 16.00 na stadionie gorzowskiego OSiR przy ul. Olimpijskiej. Kibice z obydwu miast już ostrzą sobie apetyty na wielkie, piłkarskie wydarzenie.

[polecane]23770775[/polecane]

Lechia faworytem


Lechia przystąpi do derbowego pojedynku w roli faworyta. Weszła w bieżący sezon najlepiej ze wszystkich lubuskich III-ligowców. Trzy zwycięstwa w trzech pierwszych kolejkach wywindowały zielonogórzan w górne rejony tabeli, a sensacyjna wygrana z Podbeskidziem Bielsko-Biała w Pucharze Polski jeszcze bardziej podniosła ich morale. Wypracowanego na starcie sezonu wyniku nie zepsuły wyraźne porażki z Górnikiem II Zabrze i Ślęzą Wrocław i po siedmiu kolejkach Lechia zajmuje szóstą lokatę z zaledwie punktem straty do wicelidera.

[polecane]23722879[/polecane]

Zielonogórzanie mocni głównie u siebie


Zdecydowaną większość punktów podopieczni trenera Andrzeja Sawickiego zdobyli jednak na własnym terenie, gdzie nie zaznali jeszcze goryczy porażki. Z kolei tylko z jednej delegacji zielonogórscy piłkarze wrócili z tarczą. Było to wygrane 1:0 spotkanie drugiej kolejki przeciwko Gwarkowi Tarnowskie Góry. Później nastąpiły wspomniane już wyjazdy do Zabrza i Wrocławia, gdzie do beczki miodu… zostały dodane łyżki dziegciu.

[polecane]23692111[/polecane]

W obozie zielonogórzan start rozgrywek lekko utrudniły mimo wszystko kontuzje. Wydaje się jednak, że przed derbami ze Stilonem Lechia wychodzi powoli na prostą. Na przedsezonowym treningu urazu doznał nowy nabytek klubu, Jakub Malec. Początkowo mówiło się nawet o zerwaniu więzadła, lecz po szczegółowych badaniach okazało się, że kontuzja nie jest aż tak groźna. Młody zawodnik po krótkiej pauzie mógł wznowić treningi, a 10 września wrócił na boisko i zadebiutował w meczu ze Stalą Brzeg. Przez ostatnie dwie kolejki pauzował natomiast Sebastian Górski, który odczuwał skutki wyczerpującego pojedynku z Podbeskidziem. W jego przypadku przerwa miała trwać około tygodnia, więc można się spodziewać, że zobaczymy go na gorzowskim stadionie.

[polecane]23769935[/polecane]

Sztab zielonogórskiego zespołu tonuje nastroje przed derbowym starciem. Szkoleniowcy Lechii zdają sobie sprawę, że - według starego porzekadła - derby rządzą się swoimi prawami, zwłaszcza że dla zdeterminowanego Stilonu przełamanie w meczu z rywalem zza miedzy może być kluczowe w kontekście dalszej części sezonu.

Stilon liczy na przełamanie


W odróżnieniu od Lechii, własne boisko nie jest na razie sprzymierzeńcem gorzowian. W czterech dotychczasowych pojedynkach na obiekcie przy ul. Olimpijskiej zdobyli tylko jeden punkt.

"[b napisał:
- Na wyjazdach wygraliśmy dwa spotkania, u siebie żadnego - potwierdza trener niebiesko-białych Karol Gliwiński. - Dlaczego tak się dzieje? Myślę, że na boiskach przeciwników trochę upraszczamy swoją grę, natomiast w Gorzowie staramy się prezentować bardziej złożony, ofensywny futbol.[/b] Trzy razy przegraliśmy różnicą jednego gola, więc żadnych pogromów nie było. Ale punktów brakuje. Derby z Lechią mają swój smaczek, lecz podchodzimy do nich jak do każdego innego spotkania. Nie obiecujemy zawodnikom żadnych ekstra premii, choć oczywiście zagramy ze wszystkich sił o zwycięstwo."]

[polecane]23722827[/polecane]

Od początku sezonu Stilon sporo goli strzelił - 10, ale jeszcze więcej stracił - 14. Gliwiński zgadza się z opinią, że największym problemem jego drużyny jest w tej chwili gra obronna.

"[b napisał:
- Mamy w tej formacji czterech młodzieżowców - mówi trener Stilonu.[/b] - Brakuje im doświadczonego kolegi, który pokierowałby całą defensywą. Myślę, że ci chłopcy osiągną oczekiwany od nich poziom, ale potrzebują na to czasu i ogrania."]


Przed derbami kontuzja wykluczyła z gry tylko jednego piłkarza Stilonu - młodzieżowca Marcela Snowydę. Sobotnie spotkanie będzie z pewnością dużym emocjonalnym przeżyciem dla Emila Drozdowicza, który swą piłkarką karierę rozpoczynał w Lechii, a potem rozwinął ją między innymi w ówczesnym GKP. 36-letni napastnik jest na razie najlepszym strzelcem Stilonu - od początku rozgrywek zdobył cztery gole. Czy powiększy ten dorobek w bratobójczym pojedynku?

[polecany]23745457[/polecany]

Po obu stronach liderzy „Piłkarskich Orłów”


W derbowym starciu dojdzie do konfrontacji współliderów wrześniowego rankingu „Piłkarskie Orły”, który wyłania najlepszego strzelca miesiąca zarówno w skali ogólnopolskiej, jak i wojewódzkiej. W Lubuskiem na czele stawki są w bieżącym miesiącu Emil Drozdowicz (Stilon) i Przemysław Mycan (Lechia). Zdobyli po dwie bramki, dlatego któryś z nich ma szansę zostać jutro samodzielnym liderem. Niewykluczony jest również taki scenariusz, że dwójkę prowadzących dogoni któryś z piłkarzy grupy pościgowej. Łukasz Maliszewski, Maksym Bohdanov (obydwaj ze Stilonu) i Mateusz Surożyński (Lechia) we wrześniu strzelili po jednym golu i z pewnością nie chcą na tym poprzestać.

Celem rankingu „Piłkarskie Orły” jest wyłonienie i wyróżnienie najlepszych strzelców i strzelczyń polskich boisk w danym miesiącu oraz roku kalendarzowym. Pod lupę bierzemy rozgrywki od ekstraklasy do III ligi, a gole na poszczególnych szczeblach są mnożone przez odpowiedni współczynnik. Co miesiąc będą nagradzani najlepsi snajperzy w poszczególnych regionach. W grudniu z kolei - podczas uroczystej gali – zostanie podsumowana roczna klasyfikacja we wszystkich województwach i całej Polsce.