Totolotek Puchar Polski. Gryf Słupsk chce sprawić niespodziankę. Dziś podejmie wyżej notowanego Górnika Łęczna
Czwarty w tabeli IV ligi Gryf Słupsk w pierwszej rundzie Totolotek Pucharu Polski podejmie na własnym boisku lidera II ligi, Górnika Łęczna. Zdobywca regionalnego pucharu na Pomorzu nie więc nic do stracenia, a wiele do zyskania.
fot. Agnieszka Fijałkowska
Oba zespoły wygrały w ubiegłym tygodniu ligowe spotkania: Gryf Słupsk wygrał na wyjeździe z Lipniczanką Lipnica, Górnik Łęczna awansował na pierwsze miejsce w tabeli dzięki zwycięstwu nad Gryfem Wejherowo. To była piąta wygrana z rzędu Górnika.
CZYTAJ TAKŻE: Zobaczcie piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk
- Śledzimy grę Górnika Łęczna i wiemy, że mają dobrą passę. Jednak będziemy starali się sprawić niespodziankę - mówi Grzegorz Bednarczyk, trener Gryfa.
-Mamy do dyspozycji całą kadrę, nikt nie jest kontuzjowany i zapowiadamy walkę. Liczymy też na to, że trener Kamil Kiereś wpuści na boisko młodzież i w tym upatrujemy szansy.
Z tym jednak może być różnie, ponieważ trener Górnika Łęczna zapowiedział, że zamierza zagrać z Gryfem Słupsk „mocnym szkieletem zespołu”. Spotkanie rozpocznie się dziś o godz. 16 na stadionie przy ulicy Zielonej w Słupsku.
Afgańskie kobiety uprawiające sport nadal napotykają trudności. "Tradycje plemienne i brak bezpieczeństwa pozbawiają nas szansy gry w piłkę"
Xinhua