[ZDJĘCIA] Mirax Puchar Polski. Oronka pokonała juniorów Radomiaka i gra dalej

Przygoda Oronki Orońsko z Mirax Pucharem Polski trwa dalej. W środę podopieczni Daniela Grymuły pokonali juniorów Radomiaka Radom 1:0. Gola na wagę zwycięstwa zdobył doświadczony Krzysztof Banaszkiewicz.

Mecz odbył się na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ulicy Rapackiego w Radomiu. Faworytem spotkania była Oronka, choć juniorzy Radomiaka nie ukrywali, że chcą sprawić niespodziankę i wywalczyć awans kosztem bardziej doświadczonej ekipy.

Niemrawy początek

Pierwsze 30 minut tego spotkania nie było wielkim widowiskiem. Obydwie drużyny miały problem ze stwarzaniem sytuacji bramkowych, a piłka fruwała przede wszystkim w powietrzu.

Pod koniec pierwszej części gry Oronka nieco śmielej zaatakowała bramkę Wiktora Pajączka i już przed przerwą mogła prowadzić. Najpierw jednak Sebastian Wichucki z rzutu wolnego trafił tylko w poprzeczkę, a potem dobrze w kilku sytuacjach interweniował młody golkiper Radomiaka.

Dominacja Oronki

W przerwie grający trener Daniel Grymuła pochwalił swoich podopiecznych za postawę w końcówce, a także zmotywował ich do takiej samej gry w dalszej odsłonie pojedynku.

Piłkarze w stu procentach zrealizowali założenia swojego szkoleniowca. Coraz częściej zagrażali bramce Pajączka, ale znów na ich przeszkodzie stawała poprzeczka (w sumie Oronka strzeliła w obramowanie bramki aż cztery razy) albo dobra postawa bramkarza.

W końcu jednak próby ekipy występującej w Pineks Klasie A przyniosły efekty. Po strzale z okolic pola karnego futbolówkę przed siebie odbił Pajączek, dopadł do niej Krzysztof Banaszkiewicz i spokojnym strzałem skierował ją do siatki.

Od tego momentu oblicze spotkania nieco się zmieniło. Oronka czekała na ataki Radomiaka i koncentrowała się przede wszystkim na kontrach, a młodzi gracze zielonych mieli problemy z przebiciem się przez szczelną defensywę Oronki.

W końcówce wynik mógł być jeszcze wyższy, ale piłkarze z Orońska - mimo kilku dogodnych okazji - mieli tego dnia problemy ze skutecznością.

Ostatecznie jednak udało im się dowieźć wynik do końca i wywalczyć awans do kolejnej fazy Mirax Pucharu Polski.

- Wygrała drużyna dojrzalsza, lepsza, która ma więcej doświadczonych ludzi. Samą młodzieżą daleko się nie zajdzie. Wygraliśmy skromnie, ale na tym placu ciężko gra się w piłkę, zwłaszcza, że nie trenujemy na sztucznej płycie. Cieszymy się z awansu, choć dla nas to nadal przygoda. Nie stawiamy sobie żadnych celów. Mieliśmy dzisiaj problem ze skompletowaniem składu, bo sprawy służbowe czy prywatne zatrzymały kilku zawodników, ale cieszę się, że mimo to gramy dalej i ten nasz piękny sen trwa dalej - powiedział Daniel Grymuła, grający trener Oronki Orońsko.

- Mecz w miarę wyrównany, myślę, że w pierwszej połowie mieliśmy większe posiadanie piłki, ale nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Oronka w drugiej połowie stworzyła sobie kilka sytuacji podbramkowych wykorzystując nasze błędy przy wyprowadzaniu piłki. Na szczęście od straty bramki uchroniła nas poprzeczka. Zabrało nam doświadczenia, nie odstawaliśmy od rywala. Uważam, że chłopcy w tym wieku powinni już rywalizować w piłce seniorskiej - ocenił Jarosław Czupryn, trener juniorów Radomiaka Radom.

Przypomnijmy, że Oronka w pierwszej rundzie Mirax Pucharu Polski wyeliminowała po rzutach karnych Sokół Przytyk, a potem również po serii jedenastek okazała się lepsza od lidera Campeon.pl Ligi Okręgowej, Powiślanki Lipsko.

W piątej rundzie Oronka zmierzy się z jedną z drużyn z poniższego grona: Gracja Tczów, Klub Sportowy Warka, Pilica Białobrzegi, Orzeł Wierzbica, Zwolenianka Zwoleń, Jodła Jedlnia-Letnisko lub Oskar Przysucha. Losowanie odbędzie się w najbliższych dniach w siedzibie Radomskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej.

Radomiak Radom (juniorzy) - Oronka Orońsko 0:1 (0:0)
Krzysztof Banaszkiewicz 64.

Radomiak Radom (juniorzy): Pajączek - Stępień, Podsiadło, Lament, Wołczyński, Stańczyk, Dukielski, Figarski, Zaręba, Kozłowski, Skuza.

Oronka Orońsko: Grzyb - Wichucki, Szczygłowski, Grymuła, Suligowski, Lech, Trojanowski, Syta, Bursa, Banaszkiewicz, Czerepak.