4. liga podkarpacka. JKS Jarosław bez problemów pokonał Sokół Kamień [ZDJĘCIA]

Jarosławianie szybko wyszli na prowadzenie. Na listę strzelców już w 5 minucie wpisał się Piotr Pindak. Pomógł mu trochę obrońca gości Bartosz Pikuła, który próbując interweniować po strzale napastnika JKS-u zmylił swojego bramkarza. W 11 minucie akcja Wojciecha Reimana, Arleisona Martineza i Pawła Oziębło omal nie skończyła się drugą bramką. Tym razem defensorzy z Kamienia zdołali zablokować uderzenie tego ostatniego. Miejscowi zdominowali grę, ale po kwadransie dali się zepchnąć rywalom. Sokół miał wtedy swoje "pięć minut", ale nie potrafił wykorzystać okazji. Najlepszą zmarnował Paweł Stępak, który po kiksie Mateusza Zająca znalazł się niemalże sam na sam z Maciejem Szczepańskim, strzelił jednak zbyt lekko. Tuż przed przerwą wynik podwyższył Andriej Triuchan, który wpakował futbolówkę z bliska po rogu Reimana i zagraniu głową Zająca. W 59 minucie Triuchan dołożył kolejne trafienie, tym razem z okolic pola karnego. W 70 minucie z dystansu minimalnie obok słupka uderzał Reiman, za chwilę kapitalną obroną po strzale Martineza popisał się Maciej Siudak. Na pocieszenie dla Sokoła, w 86. minucie ładnego gola w samo okienko z rzutu wolnego zdobył Wiktor Łuczyk. Bramkowe żniwa jarosławian zakończył Paweł Oziębło.

JKS Jarosław - Sokół Kamień 4:1 (2:0)

Bramki: 1:0 Pindak 5, 2:0 Triuchan 45, 3:0 Triuchan 59, 3:1 Łuczyk 84, 4:1 Oziębło 90.

JKS: Szczepański - Ptasznik ż (82. Roga), Kocój ż, M. Zając, Płoszczynskij (82. Dąbrowski)- Magdziak (76. Muliński), Oziębło ż (90. Budniak), Reiman, Pindak (82. Zastavnyj) - Martinez ż (87. Husaczenko), Triuchan (76. Pakuła). Trene: Bogdan Zając.

Sokół: Siudak - Modrzejewski ż, Piekut, Podstawek ż (77. Bajek), Konefał (46. Kowalski) - Mazur (65. Saj), Łuczyk, Zwolski (56. Smusz), Pikuła - Stępak ż (81. Podiachev), Rębisz. Trener: Daniel Kijak.

Sędziował: Kochański (Krosno). Widzów: 300.