Puchar Polski: Na Narodowym rozkładają trawę
Choć przed nami jeszcze mecz ligowy z Lechią Gdańsk, to przygotowania do finału Pucharu Polski są na ostatniej prostej. Na Stadionie Narodowym już rozkładana jest trawa.
fot. Bartek Syta Barteksyta.Pl
W weekend rozpoczęły się przygotowania do meczu finałowego w Pucharze Polski. Na Stadionie Narodowym rozkładana jest już murawa, obiekt dostosowywany jest pod względem bezpieczeństwa. Wiadomo już, że finał obejrzy komplet 48 tys. kibiców (miejsc jest 10 tys. więcej, lecz z uwagi na sektory buforowe PZPN nie mógł sprzedać wszystkich biletów).
PZPN wyznaczył już sędziego. Zawody 2 maja poprowadzi Szymon Marciniak. 34-letni sędzia z Płocka w obecnym sezonie prowadził cztery spotkania z udziałem Lecha. W meczach, które sędziował Marciniak, lechici przegrali z Legią Warszawa 0:2 oraz Wisłą Kraków 0:2, a także pokonali Górnika Łęczna 3:1 i Ruch Chorzów 3:1.
Marciniak pół roku temu awansował do najwyższej klasy sędziowskiej, prowadził już mecze w Lidze Mistrzów, pojedzie też na Mistrzostwa Europy do Francji. Marciniakowi pomagać będą na liniach Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz. Dodatkowymi asystentami będą Paweł Raczkowski i Tomasz Musiał, a na sędziego technicznego wyznaczony został Radosław Siejka.
Wiemy już też, że Lech będzie formalnie gospodarzem finału, co oznacza, że zagra w niebiesko-białych strojach, zaś Legia na zielono.
Zawody na Stadionie Narodowym poprowadzi neutralny spiker, a na wyjście obu ekip na murawę odtwarzana jest ścieżka dźwiękowa z filmu „Rydwany Ognia”. Krótko po niej odśpiewany jest hymn Polski (patronat nad finałem ma Prezydent Polski).
