Puchar Polski. Korona wyeliminowała Zagłębie po dogrywce. Mecz przerwała... burza z gradem
Korona Kielce pokonała Zagłębie Sosnowiec po dogrywce 2:1 i awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski, gdzie zmierzy się z Wisłą Kraków. Mecz został przerwany w 103. minucie z powodu nawałnicy, która przeszła nad Sosnowcem. Po niej lepiej radzili sobie goście. Bramki zdobyli Elisa Soriano oraz Mateusz Możdżeń. Honorowe trafienie dla Zagłębia zanotował Tomasz Nawotka.
[przycisk_galeria]
W upalne popołudnie Zagłębie podjęło w Sosnowcu Koronę Kielce. Trener Dariusz Banasik dokonał kilku roszad w porównaniu do poprzedniego, ligowego spotkania z Górnikiem Łęczna. Tym samym po raz pierwszy w wyjściowej jedenastce pojawił się wypożyczony z Legii Warszawa Rafał Makowski. Część roszad była wymuszona. Od dłuższego czasu kontuzje leczą Terence Makengo oraz Martin Pribula, a ostatnio urazu nabawił się Sebastian Milewski. Gino Lettieri także pozwolił odpocząć kilku swoim zawodnikom. Poczynania jego drużyny oglądał z trybun szkoleniowiec kolejnego rywala w LOTTO Ekstraklasie - Ireneusz Mamrot z Jagielloni Białystok.
W mecz lepiej weszło Zagłębie, pomimo tego, że pogoda zdecydowanie nie zachęcała do szybkiej gry w piłkę. Już w 8. minucie dobrze pokazał się Makowski, który znalazł nowego napastnika Zagłębia Alexandre Cristovao. Jego podanie było jednak zbyt mocne, dlatego Angolczyka wyprzedził Maciej Gostomski i złapał piłkę.
Najlepszą sytuację w pierwszej połowie gospodarze stworzyli sobie w 23. minucie. Arbiter przyznał im rzut wolny. Podszedł do niego kapitan sosnowiczan Tomasz Nowak. W polu karnym dobrze znalazł sobie miejsce Makowski, lecz źle obliczył tor lotu piłki i nie trafił w nią. Zmarnował stuprocentową okazję, lecz zrehabilitował się przy okazji drużynie za wcześniej popełniony błąd, który mógł skończyć się stratą bramki i objęciem prowadzenia przez Koronę. Pomocnik Zagłębia prawie wpakował futbolówkę do własnej bramki, gdy zagrywał ją do Kudły. Makowski był atakowany przez kilku graczy Korony, lecz jego podanie o milimetry minęły słupek.
Początek pierwszej połowy należał do gospodarzy, lecz w drugiej części bardziej aktywni byli podopieczni Lettieriego. Na przerwę oba zespoły schodziły z bezbramkowym remisem, który nikogo jednak nie satysfakcjonował. Gra toczyła się o awans do 1/8 finału Pucharu Polski, gdzie na zwycięzcę czekała już Wisła Kraków.
Niestety w drugiej połowie widowisko pogorszyło się i nie oglądaliśmy tak wielu ciekawych akcji, jak w pierwszej połowie. Najlepszą okazję miał Adam Banasiak w 55. minucie, gdy podobnie jak w pierwszej połowie oddał mocny strzał, lecz trafił w bramkarza gości. Korona odpowiedziała 10 minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Dawid Kudła po raz drugi dziś uratował swój zespół przed stratą gola. Tym razem dobrze w polu karnym odnalazł się Elia Soriano.
Więcej działo się na trybunach. W pewnym momencie liczna grupa kibiców gości rozpoczęła szturm na ogrodzenie, a ochrona starała się zapobiec tej sytuacji. W odwecie kibice Zagłębia spalili flagę Korony.
90 minut podstawowego czasu nie wystarczyło, by rozstrzygnąć losy dzisiejszego spotkania. Kibiców zgromadzonych dziś na Stadionie Ludowym czekała 30. minutowa dogrywka. W jej trakcie także zrobiło się ciekawie, tym razem przez warunki atmosferyczne. Nad Sosnowcem przeszła burza z gradem, a mecz został przerwany.
Po powrocie piłkarzy na boisko, przy ciągle padającym deszczu nie grało się łatwo. Przy takiej pogodzie lepsi okazali się goście. W 105. minucie Soriano zdobył bramkę, dającą Koroniarzom prowadzenie.
Druga część dogrywki nie rozpoczęła się po myśli gospodarzy. Nie dość, że musieli gonić wynik to jeszcze ich stoper Arkadiusz Najemski obejrzał drugą, żółtą kartkę, a w konsekwencji musiał opuścić boisko. Sosnowiczanie przez blisko 15 minut grali w dziesiątkę.
Na 10 minut przed końcem dogrywki podopiecznych Banasika pogrążył Mateusz Możdżeń, strzelając drugiego gola. Honorowe trafienie w ostatniej sekundzie meczu zanotował pomocnik Tomasz Nawotka. Tym samym Zagłębie zakończyło swoją przygodę z Pucharem Polski. Jak wspomnieliśmy wcześniej, rywalem Korony będzie Wisła Kraków, która pokonała swoją imienniczkę z Płocka.
Ściana wody nad Ludowym #ZAGKOR 0:0 dogrywka przerwana pic.twitter.com/IkJgHxnFx9— Zagłębie Sosnowiec (@zaglebie_eu) 10 sierpnia 2017
Atrakcyjność meczu: 5,5/10
Piłkarz meczu: Elia Soriano
[przycisk_galeria]
PUCHAR POLSKI w GOL24
Więcej o PUCHARZE POLSKI - newsy, wyniki, terminarz, drabinka
[reklama]
MAGAZYN SPORTOWY 24;nf
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/958a42b4-62e7-1773-e370-557b42433a31,d57b9e8a-a3a9-8a1a-ad63-e9fc073784d4,embed.html[/wideo_iframe]
Tych piłkarzy nikt nie wykupi? Top 10 gigantycznych klauzul odejścia