22. kolejka Eredivisie. Polacy zagrali "ogony", przełamanie Ajaksu
Za nami 21. kolejka holenderskiej Ekstraklasy, a my prezentujemy podsumowanie minionej serii spotkań Eredivisie. Sprawdź, jak zaprezentowali się Polacy oraz kto swoją grą zasłużył na uznanie.
FC Dordrecht - ADO Den Haag 0:0 (0:0)
Gospodarze pod nieobecność kontuzjowanego Filipa Kurty nie zwalniają tempa i już po raz trzeci tej wiosny zapisują na swoim koncie punkty. Tym razem jest to "oczko" wywalczone na własnym stadionie dzięki remisowi z Bocianami z Hagi, ale w przypadku Dordrechtu nawet jeden punkt jest na wagę złota. ADO po zwycięstwie z wyżej notowanym Twente chciało podtrzymać dobrą passę, jednak skutecznie broniący się beniaminek Eredivisie sprawił gościom spore problemy. Podział punktów w tym meczu był sprawiedliwym wynikiem i obydwie strony mogą być zadowolone ze skromnej zdobyczy.
Twente Enschede - Excelsior Rotterdam 1:3 (1:1)
Bramki: Corona (28') - Stans (22'), Bovenberg (51'), Vermeulen (86')
Trwa zła passa Tukkers. Gospodarze po porażce z ADO nie podnieśli się z kolan i tym razem ulegli również niżej notowanemu Excelsiorowi tracąc kolejne punkty w walce o europejskie puchary. Twente kompletnie rozczarowało swoją postawą i nieskutecznością. To piłkarze z Enschede przeważali przez większą część spotkania, prowadzili grę, częściej byli przy piłce i oddali więcej strzałów na bramkę, ale tym razem ilość nie przełożyła się na jakość. Excelsior z zimną krwią wykorzystał stworzone okazje i zupełnie zasłużenie wywiózł trzy punkty z trudnego terenu.
SC Heerenveen - PEC Zwolle 4:0 (3:0)
Bramki: Slagveer (3'), Larsson (10'), Uth (42'), Veerman (85')
Kolejny kapitalny występ Fryzów. Gospodarze od ośmiu spotkań pozostają niepokonani, a ich ostatnie strzeleckie wyczyny pozytywnie zaskakują kibiców i ekspertów. Nie ma wątpliwości, że Heerenveen jest na fali, a najlepiej udowodniło to spotkanie z PEC Zwolle, które jako drugi klub z czołówki z rzędu musiało uznać wyższość rywala. Zwolle w ostatniej kolejce pokonało 4:0 Dordrecht i goście z pewnością nie sądzili, że równie szybko zostaną w ten sam sposób upokorzeni przez ligowego rywala. Fryzowie zdominowali spotkanie i prezentowali się lepiej od pierwszej do ostatniej minuty.
NAC Breda - Vitesse Arnhem 0:1 (0:0)
Bramki: Traore (64')
Przeciętny mecz w Bredzie. Outsider Eredivisie podejmował na własnym boisku Vitesse, które zwyciężając podtrzymało serię kolejnych ligowych wygranych. Gospodarze i goście zagrali na równym poziomie i jedynie przez indywidualne błędy spotkanie nie zakończyło się remisem. Ciężko wyróżnić którąkolwiek ze stron, przyjezdni po zdobyciu bramki prezentowali się nieco lepiej, ale nie zdołali już podwyższyć rezultatu.
PSV Eindhoven - FC Utrecht 3:1 (0:0)
Bramki: Narsingh (47'), Depay (51', 90+1') - Ayoub (70')
Pewnie zmierzający po mistrzowski tytuł Boeren nie zatrzymują się nawet na chwilę i z łatwością pokonują kolejnych ligowych rywali. Drużyna Philippa Cocu jest na fali co widać po osiąganych przez nich wynikach. Tym razem PSV nie pozostawiło złudzeń Utrechtowi, który długo bronił się przez atakami gospodarzy, ale ostatecznie musiał uznać ich wyższość. Gospodarze górowali nad rywalem w każdym elemencie gry i zasłużyli na końcowe zwycięstwo.
Feyenoord Rotterdam - SC Cambuur 2:1 (1:0)
Bramki: El-Ahmadi (43'), Kazim Kazim (47') - Barto (62')
Bardzo ciekawe, ofensywne spotkanie i prawdziwe oblężenie bramki ekipy z Leeuwarden. Gospodarze oddali ponad 30 strzałów na bramkę, co jednak nie przełożyło się na wynik końcowy. Piłkarze Cambuur świetnie spisywali się w obronie, a bramkę zdobyli grając w dziesiątkę. Nawet osłabiony rywal nie dał Feyenoordowi okazji do podwyższenia prowadzenia, ale Portowcy z trzech punktów z pewnością są usatysfakcjonowani.
Willem II Tillburg - Heracles Almelo 3:0 (2:0)
Bramki: Armenteros (17'), Heamhouts (37'), Valdmate (88', samobójcza)
Dobry mecz w Tillburgu zakończony zwycięstwem miejscowego Willema. Gospodarze pewnie prowadzili grę i kontrolowali przebieg spotkania będąc zdecydowanie lepsza drużyną w tym meczu. W pełni zasłużone zwycięstwo przybliżyło Willelma do gry w europejskich pucharach, natomiast goście znów znajdują się w dołku i prawdopodobnie powalczą o utrzymanie do ostatniej kolejki.
Go Ahead Eagles - Ajax Amsterdam 1:2 (0:1)
Bramki: Overgoor (76') - El-Ghazi (24'), Verhoek (88', samobójcza)
Przełamanie Ajaksu, ale niestety dla Joden tylko wynikowe. Gra Godenzonen wciąż nie jest imponująca, goście grali chaotycznie i nieskutecznie, nie stwarzali wielu okazji i wydawali się być niezainteresowani zwycięstwem. Gospoadrze wyrównali stan spotkania, ale mieli ogromnego pecha w końcówce meczu. Bramkarz Eagles ( wypożyczony z... Ajaksu) minął się z piłką, która po podaniu jednego z jego kolegów wpadła do siatki.
Fc Groningen - AZ Alkmaar 2:4 (2:1)
Bramki: Berghuis (8' samobójcza), de Leeuw (37') - Berghuis (45+1), Gouweleeuw (59'), Henriksen (65',82')
Świetne spotkanie w Groningen. Kibice zgromadzeni na Euroborg Stadium obejrzeli mecz walki, trzymający w napięciu i obfitujący w szanse bramkowe. Skuteczniejsi okazali się goście, a szczególny występ zaliczył Berghuis, który zaliczył asystę i dwie bramki: w tym jedna samobójcza.
POLACY W HOLANDII
- Filip Kurto (FC Dordrecht) - Poza kadrą, kontuzjowany
- Arkadiusz Milik (Ajax Amsterdam) - Wszedł na boisko w 81 minucie.
- Sebastian Steblecki (SC Cambuur) - Wszedł na boisko w 81 minucie.
JEDENASTKA KOLEJKI
Nienhuis (Cambuur, 1*) - Kashia (Vitesse, 3), Gosens (Dordrecht, 1), Bovenberg (Excelsior, 2), Gouweleeuw (AZ, 4) - Henriksen (AZ, 2), Stans (Excelsior, 1), Berghuis (AZ, 2), Wuytens (Willem, 2) - Uth (Heerenveen, 4), Depay (PSV, 6)
*ile razy w zestawieniu
NAJLEPSI STRZELCY I ASYSTENCI
- Memphis Depay (PSV) - 15 goli
- Mark Uth (Heerenveen) - 13 goli
- Michael De Leeuw (FC Groningen) - 12 goli
- Michiel Kramer (ADO Den Haag) - 11 goli
- Davy Klaasen (Ajax) - 8 asyst
- Jetro Willems (PSV) - 8 asyst