Przewidywany skład reprezentacji Polski na mecz z Łotwą: Piątek musi grać!
Reprezentacja Polski wraca na Stadion Narodowy po półtorarocznej przerwie. W niedzielę zawodnicy Jerzego Brzęczka zmierzą się z Łotwą w swoim drugim meczu eliminacji Euro 2020. W jakim składzie wystąpią biało-czerwoni? Czy selekcjoner zdecyduje się na dużo zmian względem wygranego spotkania z Austrią? Sprawdźcie przewidywany skład reprezentacji Polski na mecz z Łotwą!
fot. K_kapica_afk
fot. K_kapica_afk
fot. Krzysztof Kapica
fot. fot. sylwia dabrowa /polska press
fot. Krzysztof Kapica
fot. K_kapica_afk
fot. K_kapica_afk
fot. K_kapica_afk
fot. Krzysztof Kapica
fot. Krzysztof Kapica
Bramkarz: Wojciech Szczęsny (Juventus Turyn)
Jerzy Brzęczek ogłosił, że Szczęsny będzie numerem 1 w kadrze na najbliższe pół roku. Jak podziałało to na zawodnika Juventusu wszyscy widzieliśmy w Wiedniu. Z Łotwą powinien mieć zdecydowanie mniej pracy.
Prawy obrońca: Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów)
Przeżywał trudne chwile w Austrii, gdy lewą flanką hasał sobie David Alaba. Miał jednak udział przy zwycięskiej bramce, gdy oddał dobry, mocny strzał na bramkę. Kędziora będzie miał z Łotwą coś do udowodnienia.
Środkowy obrońca: Kamil Glik (AS Monaco)
Widać, że wraca do coraz lepszej dyspozycji. Mimo paru błędów z Austrią, jego wynik należy ocenić bardzo pozytywnie. Coraz lepiej uzupełnia się na środku defensywy z Janem Bednarkiem.
Środkowy obrońca: Jan Bednarek (Southampton FC)
Gra w klubie ewidentnie mu służy. Bednarek robi wyraźne postępy i jego forma w kadrze wreszcie może się podobać kibicom. Ma tylko 22 lata i najlepsze jeszcze przed nim.
Lewy obrońca: Bartosz Bereszyński (Sampdoria Genua)
Lewa strona defensywy to ewidentnie nie jego pozycja. Każdą piłkę musi przekładać na prawą nogę; dochodzą do tego błędy w ustawieniu. Jerzy Brzęczek jednak nie zamierza zmieniać go z Tomaszem Kędziorą.
Prawy pomocnik: Kamil Grosicki (Hull City)
Chyba nasz najlepszy zawodnik w meczu z Austrią. Grosicki miał niesamowity gaz przez całe spotkanie, potrafił stworzyć przewagę i dobrze wykonywał rzuty rożne. Z Łotwą może mieć duże pole do popisu.
Defensywny pomocnik: Grzegorz Krychowiak (Lokomotiw Moskwa)
Niestety sytuacja z "Krychą" cały czas wygląda tak, że piłkarz Lokomowitu występuje w reprezentacji za zasługi. Mimo iż gra w klubie, w kadrze jest niewidoczny i notorycznie spóźniony. Z rywalem takim jak Łotwa po prostu musi zdominować środek pola.
Środkowy pomocnik: Mateusz Klich (Leeds United)
Dostał kredyt zaufania od selekcjonera, który jednak kiedyś może się skończyć. Podobnie jak Krychowiak, kompletnie zawiódł w Wiedniu. Na Narodowym będzie miał coś do udowodnienia.
Lewy pomocnik: Piotr Zieliński (SSC Napoli)
Do momentu pechowej kontuzji pleców, Zieliński dużo dawał zespołowi w Austrii. Potrafił na pełnej szybkości zejść do środka i szarpnąć, nie boi się dryblingu. Dlaczego lewa pomoc? Podobnie gra w Napoli, co przekonało Jerzego Brzęczka.
Środkowy napastnik: Robert Lewandowski (Bayern Monachium)
Kapitan biało-czerwonych już dawno nie strzelił gola, a pojedynek z Łotwą będzie doskonałą okazją do przełamania się. Z Austrią "Lewy" był bez ani jednego strzału na bramkę... Teraz musi być lepiej.
Środkowy napastnik: Krzysztof Piątek (AC Milan)
Pio, Pio, Pio! To jest czas napastnika Milanu. Wszystko, co dotknie Piątek, zamienia się w gola. Z Łotwą przekonał wszystkich, że może grać w jednym składzie z Lewandowskim. Piątek musi zagrać od początku z Łotwą.