Przed nowym sezonem Ekstraklasy: Termalica Bruk-Bet Nieciecza (RAPORT EKSTRAKLASA.NET)

Walka o Ekstraklasę

Na samym początku należy wrócić do poprzedniego sezonu, a dokładniej do spotkań rozgrywanych już w 2015 roku. Niecieczanie przerwę zimową spędzili jako lider pierwszej ligi z przewagą trzech punktów nad Wisłą Płock oraz Zagłębiem Lubin. Pierwsze mecze po wznowieniu rozgrywek nie były zbyt udane dla drużyny z Małopolski. Termalica w pierwszych sześciu meczach zdobyła zaledwie siedem punktów. W tym samym czasie Zagłębie Lubin zgromadziło czternaście punktów, a Wisła Płock zdobyła jedno oczko mniej od lubinian. Tym samym pomarańczowo-żółto-niebiescy spadli na trzecie miejsce w tabeli i coraz częściej w mediach zaczęły pojawiać się komentarze, że podopieczni Mandrysza specjalnie przegrywają. Nie dają z siebie wszystkiego tylko po to, aby nie awansować do Ekstraklasy. Przypominana była przede wszystkim końcówka sezonu 2013/14, gdzie Słoniki w ostatnich spotkaniach dały sobie wyrwać promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.

Jednak ekipa z Niecieczy w sezonie 2014/15 nie złożyła broni i utarła nosa niedowiarkom i malkontentom. Niecieczanie w kolejnych ośmiu meczach odnieśli komplet zwycięstw. Szczególnie ważne i kluczowe dla losów awansu było spotkanie 30. kolejki z Wisłą w Płocku, gdzie Termalica wygrała 2:1 i tym samym powróciła na miejsce premiowane awansem do Ekstraklasy (2.), którego już nie oddała do końca. Drużyna z Małopolski na kolejkę przed końcem zapewniła sobie awans, wygrywając na własnym obiekcie z Pogonią Siedlce 2:0.

- Jesteśmy niebywale szczęśliwi. Chcieliśmy awansować na własnym stadionie. To nam się udało. Zamknęliśmy usta wszystkim malkontentom, oni nadal będą pisać swoje rzeczy i myśleć co się stało. Gramy w ekstraklasie i nikt nam tego nie zabierze. Nikt dziś nie odpuszczał. Byliśmy ciekawi jak nasze głowy to wszystko wytrzymają, bo od kilku meczów graliśmy z presją. Ten awans to dla nas wszystkich olbrzymie osiągnięcie - powiedział po meczu z pogonią, defensor Termaliki, Dariusz Jarecki.

Termalica w ostatniej kolejce zremisowała z Zagłębiem Lubin 1:1, a rozgrywki zakończyła z dorobkiem 73 punktów, tracąc cztery oczka do Zagłębia i mając cztery punkty więcej od płocczan.

Awans do najwyższej klasy rozgrywkowej wiązał się ze wzmocnieniem kadry, a także z modernizacją obiektu, na którym swoje mecze domowe rozgrywała Termalica. Rozbudowa stadionu w Niecieczy trwa od ponad miesiąca, jednak nie ma szans, aby beniaminek Ekstraklasy pierwsze mecze rozgrywał na własnym obiekcie jako gospodarz. Niecieczanie początkowe spotkania domowe rozgrywać będą na Suchych Stawach w Krakowie. Natomiast, gdy zakończy się przebudowa stadionu w Niecieczy, to piłkarze powrócą na swój obiekt. Arena w Niecieczy ma mieścić około 6 tysięcy widzów.

Transfery

Nowe wyzwanie, jakim jest start w Ekstraklasie, zmobilizowało klub oraz włodarzy drużyny z Niecieczy do wzmocnienia drużyny przed startem rozgrywek. Niecieczanie, jednak nie szaleli na rynku transferowym. Ruchy kadrowe w drużynie z Małopolski były robione bardzo mądrze. Otóż zespół został wzmocniony w każdej formacji.

Obsada bramki w Niecieczy nie stanowiła problemu dla Mandrysza. Wszystkie 34 mecze na zapleczu ekstraklasy w bramce Termaliki spędził niezawodny Sebastian Nowak, który trzynastokrotnie zachowywał czyste konto. Zmiennik Nowaka- Adam Olszewski wystąpił tylko w spotkaniu Pucharu Polski, które zakończyło się porażką niecieczan. Aby wzmocnić rywalizację obsady bramki, sprowadzony do ekipy Słoników został Andrzej Witan, który ostatnie miesiące spędził w I-ligowej Pogoni Siedlce. W biało-niebieskich barwach 25-latek rozegrał dziesięć spotkań i w znaczący sposób przyczynił się do pozostania siedlczan w 1. lidze.

Do bloku defensywnego sprowadzono trzech piłkarzy: Michała Markowskiego, Sebastiana Ziajkę oraz Dawida Abramowicza. Markowski w sezonie 2014/15 reprezentował barwy Chojniczanki Chojnice. W drużynie Mariusza Pawlaka 25-latek wystąpił 25 razy. Wychowanek Startu Namysłów dotychczas rozegrał jedno spotkanie na poziomie Ekstraklasy. Sebastian Ziajka natomiast jest już doświadczonym defensorem na tle Markowskiego jeśli chodzi nie tylko o wiek, ale również o grę Ekstraklasie. Obrońca trzy ostatnie sezony spędził w Zawiszy, z którym zdobył Puchar Polski oraz Superpuchar Polski (sezon 2013/14). Ziajka w niebiesko-czarnych barwach wystąpił 36 razy w zakończonym sezonie. Abramowicz dziś podpisał kontrakt z Termaliką, a ostatnia rundę młody defensor spędził w Odrze Opole, gdzie w 15 meczach strzelił dwie bramki.

Wzmocnienie bloku defensywnego przed startem rozgrywek było koniecznością, ponieważ z Niecieczą po czterech latach pożegnał się Jakub Czerwiński, który od 1 lipca reprezentuje Pogoń Szczecin. Czerwiński w barwach Termaliki rozegrał 119 meczów, w których strzelił siedem bramek. W ostatnim sezonie w barwach Słoników zagrał 33 razy oraz trzykrotnie trafiał do siatki rywali. Zastąpienie Czerwińskiego nie będzie łatwe, jednak już od dawna w Niecieczy było wiadomo, że defensor przenosi się po sezonie do Szczecina. Drugim defensorem, który opuścił Niecieczę jest Peter Maslo. Słowak w ekipie Mandrysza spędził jeden sezon, w którym rozegrał 12 spotkań dla Słoników. Słowak po zakończeniu rozgrywek wrócił do klubu, z którego przybył na Małopolskę, a więc do słowackiego MFK Rużomberok. Ekipę pomarańczowo-żółto-niebieskich opuścił również Bartosz Kopacz, który powrócił do Górnika Zabrze po dwóch latach pobytu w drużynie Mandrysza. 23-latek w poprzednim sezonie rozegrał 32 mecze dla Słoników.

Bartłomiej Babiarz natomiast wzmocnił pomoc beniaminka Ekstraklasy. 26-latek od początku swojej kariery związany był ze śląskimi klubami. Ostatnie dwa lata spędził w chorzowskim Ruchu, a w zakończonym sezonie wystąpił aż 44 razy w barwach Niebieskich. Łącznie na poziomie Ekstraklasy pomocnik rozegrał 65 meczów, w których strzelił dwie bramki. Działacze Termaliki podpisali ponadto trzyletni kontrakt z 19-letnim Bartłomiejem Smuczyńskim. Choć młody zawodnik w klubie z Niecieczy przebywał na rocznym wypożyczeniu, a jego karierę zahamowało zerwanie więzadeł krzyżowych, to w klubie z Niecieczy zdecydowali o wykupieniu 19-latka z Lechii Gdańsk. Ponadto, wykupiony z Podbeskidzia został Mateusz Kupczak, który w Termalice przebywał na wypożyczeniu. 23-latek w 31 występach strzelił trzy bramki, a swoją dobrą postawą przekonał włodarzy do transferu. Mandrysz natomiast zrezygnował z usług trzech pomocników: Dawida Kamińskiego, Mateusza Janeczko orz Kamila Włodyki. Wszyscy trzej wracają do swoich macierzystych klubów po wygaśnięciu wypożyczeń. Kamiński został wyciągnięty z Wisły Kraków, a w drużynie Termaliki wystąpił w 25 spotkaniach. 20-latek swoja karierę będzie teraz kontynuował w II-ligowym Rakowie Częstochowa. Janeczko wraca do Podbeskidzia, a w barwach Słoników rozegrał 25 meczów, w których strzelił jedną bramkę. Włodyka natomiast powróci do chorzowskiego Ruchu. Pomocnik w barwach drużyny z Niecieczy grał od początku 2015 roku i wystąpił zaledwie w czterech meczach wicemistrza 1. ligi.

Atak niecieczan wzmocnił Wołodymyr Kowal. 23-letni Ukrainiec trafił do Niecieczy ze Stomilu Olsztyn. W barwach Dumy Warmii wystąpił 25 razy, strzelając 12 bramek. Kowal był wyróżniającym się piłkarzem na pierwszoligowych boiskach i stanowił łakomy kąsek, dla innych klubów. Ukrainiec wzmocni rywalizację na szpicy, gdzie w Niecieczy stawiali przede wszystkim na Emila Drozdowicza (16 bramek) i Adriana Paluchowskiego (4 gole). Z klubem natomiast pożegnał się Wiktor Planeta. 21-letni napastnik trafił do Niecieczy przed startem sezonu 2014/15. z niemieckiego Rot Weiss Walidorf. Ponadto Planeta jest zwycięzcą konkursu na "piłkarski diament". Jednak, jak widać przeskok z siódmej ligi niemieckiej do drużyny bijącej się o awans do Ekstraklasy był zbyt duży. Napastnik wystąpił w trzech meczach niecieczan i strzelił jedną bramkę.

Transfery przeprowadzone w Termalice nie powalają na kolana, ale zostały przeprowadzone "z głową". Włodarze Słoników starali się umiejętnie wzmocnić każdą z formacji, jednak można się spodziewać, ze to nie ostatnie ruchy kadrowe w Niecieczy. W ostatnim sparingu testowany był 34-letni napastnik Piasta Gliwice, Wojciech Kędziora. Z postawy napastnika zadowolony był trener niecieczan, ale jak na razie nie zdecydowano się zatrudnić snajpera. Ponadto sztab szkoleniowy poszerzył się o osobę Marcina Baszczyńskiego. Były reprezentant ma odpowiadać przede wszystkim za PR. Warto wspomnieć, ze Termalica ponownie zdecydowała się wypożyczyć z Górnika Zabrze, Dawida Plizgę

Przybyli:

• Bartłomiej Babiarz (pomocnik - Ruch Chorzów)
  
• Wołodymyr Kowal (napastnik - Stomil Olsztyn, za darmo)
  
• Michał Markowski (obrońca - Chojniczanka Chojnice)
  
• Andrzej Witan (bramkarz, Pogoń Siedlce, za darmo)
  
• Sebastian Ziajka (obrońca - Zawisza Bydgoszcz, za darmo)
  
• Mateusz Kupczak (pomocnik - wykupienie z Podbeskidzia Bielsko-Biała)
  
• Dawid Abramowicz (obrońca - Odra Opole)

Odeszli:

• Jakub Czerwiński (obrońca, koniec kontraktu, Pogoń Szczecin)
  
• Mateusz Janeczko (pomocnik, koniec wypożyczenia, Podbeskidzie Bielsko-Biała)
  
• Dawid Kamiński (pomocnik, koniec wypożyczenia, Wisła Kraków )
  
• Bartosz Kopacz (obrońca, koniec wypożyczenia, Górnik Zabrze)
  
• Peter Maslo (obrońca, koniec kontraktu, MFK Rużomberok)
  
• Wiktor Płaneta(napastnik, wypożyczenie)
  
• Kamil Włodyka (pomocnik, koniec wypożyczenia, Ruch Chorzów)

Sparingi

Świeżo upieczony wicemistrz 1. ligi w okresie przygotowawczym rozegrał pięć sparingów oraz wyjechał na jedenastodniowe zgrupowanie do ośrodka Gocław Sport Centrum położonego w Wodzisławiu Śląskim. Rywalami Słoników były drużyny, które na co dzień rywalizują w Ekstraklasie (Korona Kielce, Ruch Chorzów, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Górnik Zabrze), a jedynym wyjątkiem od tej reguły był ROW 1964 Rybnik (II liga).

Podopieczni Mandrysza wrócili do treningów 22. czerwca, a pięć dni później rozegrali pierwszy mecz kontrolny w Kielcach z występującą w Ekstraklasie Koroną. Spotkanie zakończyło się porażka niecieczan 1:3 i to była jedyna przegrana w okresie przygotowawczym pomarańczowo-żółto-niebieskich. Trzy z pozostałych czterech meczów kontrolnych, Słoniki rozstrzygnęły na własną korzyść pokonując 2:1 Ruch Chorzów, 2:1 Podbeskidzie Bielsko-Biała oraz 4:1 ROW 1964 Rybnik. Na zakończenie przygotowań beniaminek Ekstraklasy zremisował bezbramkowo z Górnikiem Zabrze. Bilans sparingów wypadł bardzo korzystnie. Podopieczni Mandrysza pokazali, że są w stanie pokonać ligowych rywali przed startem ligi, co na pewno zawodnikom Termaliki tylko pomogło i dodało pewności siebie. Najskuteczniejszym zawodnikiem w letnich przygotowaniach był Adrian Paluchowski, który strzelił trzy bramki.

Wyniki sparingów Termaliki:

27 czerwca 2015, 11:00 - Kielce (Stadion Miejski Arena Kielc)
Korona Kielce 3-1 Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Serhij Pyłypczuk 32, Michał Wrześniewski 37, Michał Przybyła 79 - Adrian Paluchowski 34

1 lipca, Wodzisław Śląski (Gosław Sport Center)
Ruch Chorzów 1-2 Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Mateusz Cichocki 66` - Adrian Chomiuk 52`, Adrian Paluchowski 65`

4 lipca, Rybnik-Kamień (Hotel Olimpia)
Podbeskidzie Bielsko-Biała 1-2 Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Lukáš Janič 90` - Adrian Chomiuk 9`, Wołodymyr Kowal 37`

8 lipca, Rybnik (stadion MOSiR)
ROW 1964 Rybnik 1-4 Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Szymon Popiela 69` - Tomasz Foszmańczyk 12`, Szczepan Kogut 45`, Adrian Paluchowski 45`, Radoslav Ciprys 63`

11 lipca, Zabrze (Stadion im. Ernesta Pohla)
Górnik Zabrze 0-0 Termalica Bruk-Bet Nieciecza

Nasze przewidywania- Dolna część tabeli, walka o utrzymanie

Beniaminkowie są zazwyczaj jednymi z kandydatów do spadku. Tak i jest tym razem. Ciężko przewidzieć, na co stać Termalikę w debiutanckim sezonie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. Przed startem rozgrywek optymizmem napawają wyżej opisane sparingi Słoników. Podopieczni Mandrysza pokazali, że są w stanie rywalizować, jak równy z równym w pojedynkach z zespołami, które na co dzień rywalizują w Ekstraklasie. Jednak sparingi to nie to samo, co liga. Z piłkarskiego doświadczenia znamy przypadki, gdy zespół w okresie przygotowawczym wygrywał wszystkie mecze, a kiedy nadeszła pora na rywalizację w lidze, to zespół grał słabo i nie zdobywał zbyt wielu punktów. W kadrze Termaliki są doświadczeni piłkarze, którzy mieli okazję grać w Ekstraklasie i to powinno być dużym atutem niecieczan, jeśli chodzi o debiut na ekstraklasowych salonach. Należy dodać, że pierwsze spotkania w roli gospodarza pomarańczowo-żółto-niebiescy rozgrywać będą na stadionie Hutnika Kraków na Suchych Stawach, co na pewno nie jest ułatwieniem dla Słoników. Podsumowując, niecieczanie są wielką niewiadomą również dla swoich ligowych rywali, jednak przewidujemy, że piłkarze z Niecieczy będą do końca walczyć o ligowy byt.

Kadra Termaliki na sezon 2015/2016:

Bramkarze: Sebastian Nowak, Adrian Olszewski, Maciej Pochroń, Andrzej Witan

Obrońcy: Adrian Chomiuk, Krystian Cierlik, Patryk Fryc, Dariusz Jarecki, Michał Markowski, Dalibor Pleva, Adrian Pikul, Sebastian Ziajka

Pomocnicy: Bartłomiej Babiarz, Jakub Biskup, Tomasz Foszmańczyk, Krzysztof Kaczmarczyk, Szczepan Kogut, Mateusz Kupczak, Dawid Plizga, Bartłomiej Smuczyński, Dawid Sołdecki

Napastnicy: Emil Drozdowicz, Wołodymyr Kowal, Adrian Paluchowski, Jakub Wróbel

Sztab szkoleniowy:
Trener: Piotr Mandrysz
Asystent trenera: Bartłomiej Bobla
II trener: Jan Pochroń
Trener bramkarzy: Mariusz Mucharski
Kierownik drużyny: Krzysztof Kozik
Fizjoterapeuta: Tomasz Majchrzyk
Specjalista ds. PR: Marcin Baszczyński