Przed niedzielnymi derbami Katowic. "Grzesiu Goncerz to Karim bez zęba, a ja Marszczerano"
W niedzielę Rozwój Katowice podejmie GKS w wielkich derbach miasta. - Derby można porównać do Gran Derbi. My to taka mała Barcelona, GieKSa taki Real Madryt, Grzesiu Goncerz, rasowy snajper, Karim bez zęba, a ja Marszczerano - mówi żartobliwie przed tym spotkaniem Adam Czerkas.
fot. ARKADIUSZ LAWRYWIANIEC/POLSKA PRESS
<script type="text/javascript" src="http://widget.ekstraklasa.net/js/w.js#scorebox.html?mecz_id=55a2c18ffdeee4d36d810710&c=6&h=93&w=700"></script>
W niedzielę w meczu 27. kolejki 1. ligi w Katowicach dojdzie do derbowego starcia. Beniaminek rozgrywek, Rozwój podejmie GKS.
Obecnie podopieczni Jerzego Brzęczka plasują się na siódmej pozycji, z kolei ekipa Rozwoju znajduje się w strefie spadkowej. Mimo to piłkarzom tej drużyny humory przed derbami dopisują.
- Chciałbym, żeby dla mnie to był wyjątkowy mecz, ponieważ to derby. Rozegrałem w życiu wiele meczów, ale nie takich. Niedzielne derby można porównać do Gran Derbi. My to taka mała Barcelona, GieKSa taki Real Madryt, Grzesiu Goncerz, rasowy snajper, Karim bez zęba, a ja Marszczerano - powiedział na konferencji przedmeczowej piłkarz Rozwoju, Adam Czerkas.
źródło: GKS Katowice