Przed meczem Legia - Aktobe: jak oni zagrają? [ANALIZA]
Już dzisiaj o godzinie 21 Legia Warszawa zmierzy się na własnym stadionie z kazachskim Aktobe FK w rewanżowym spotkaniu o awans do fazy grupowej Ligi Europy. W jakich składach wystąpią wieczorem oba zespoły? Oto nasza analiza potencjalnych wyjściowych jedenastek mistrzów Polski i Kazachstanu.
W przypadku składu Legii Warszawa jest tylko i wyłącznie jedna niewiadoma. Jest nią obsada środka obrony, jako że do zdrowia wraca Hiszpan Inaki Astiz, który może, ale nie musi zastąpić nieźle spisującego się w pierwszym meczu Dossę Juniora. Oprócz tego powinniśmy zobaczyć dziesiątkę piłkarzy, która odpoczywała w niedzielę, kiedy to Legia ogrywała Koronę w lidze 2:0. Jest to skład, który w ostatnim czasie regularnie gra w meczach pucharowych, czyli w bramce zagra Dusan Kuciak. W obronie od prawej Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Dossa Junior lub Inaki Astiz oraz Tomasz Brzyski. Dwójkę defensywnych pomocników niezmiennie będą tworzyć Tomasz Jodłowiec oraz kapitan drużyny, Ivica Vrdoljak, a przed nimi zobaczymy kwartet ofensywny Michał Żyro – Michał Kucharczyk – Ondrej Duda – Miroslav Radović. Serb ze Słowakiem zamiennie będą pełnić rolę fałszywej dziewiątki, podczas gdy drugi w tym czasie będzie pomagał kolegom w rozgrywaniu piłki.
Jeśli chodzi o Aktobe, to w zespole Władimira Gazzajewa można mieć wątpliwości co do dwóch pozycji. W bramce kazachskiego zespołu pewniakiem jest Andriej Sidielnikow, ale już na prawej obronie Dmitrija Miroszniczenkę, który w pierwszym meczu wytrzymał tylko 34 minuty, może zastąpić Taras Carikajew. Parę stoperów będą tworzyć doświadczony Aleksiej Muldarow oraz były stoper Jagiellonii Białystok, reprezentant Armenii Robert Arzumanjan. Linię obrony Aktobe uzupełni lewy obrońca z Brazylii, Anderson Mineiro.
W pomocy od prawej powinniśmy zobaczyć Brazylijczyka Danilo Neco, Aszkata Tagybergena oraz Walerija Korobkina, a także Marata Chajrulina. W tej formacji zmiany wydają się być mało prawdopodobne, ale co do obsady kazachskiego ataku są już pewne wątpliwości. Pewne miejsce w składzie wydaje się mieć brazylijski Ormianin Marcos Pizzelli, ale obok niego możemy zobaczyć Ukraińca Oleksija Antonowa bądź też Białorusina Igora Zenkowicza. Wszystko zależy od decyzji trenera Gazzajewa.