Miałem na myśli że nie jestem kibicem Wisły ale w pucharach zawsze jestem za Polskimi drużynami

Nam wszystkim (a przynajmniej większości) jest przykro,że Wisła przegrała.A przegrała z kretesem.Zaczynając od niefortunnej interwencji główkowej Małeckiego(bo według mnie on odpowiada za utratę pierwszej bramki),a kończąc na wydolności fizycznej zawodników(którym jednak kondycji brakuje)-można powiedzieć,że jeszcze wiele pracy przed naszą piłką.Tak długo,jak nasza liga nie będzie bardziej wyrównana,a zawodnicy nie będą musieli grać na pełnych obrotach w każdym meczu,tak długo nie będziemy mieli drużyny piłkarskiej na europejskim poziomie. I nie decydującym był błąd Małeckiego.Decydującym był stan przygotowania drużyny do takiego meczu. Nasze drużyny nie są przyzwyczajone do twardej walki przez 90 minut.A potem kondycji brak!!

Jest też kilka innych przykładów ale nie wszystkie pamiętam. I podkreślam uważam, że Wisła przegrała przez złą taktykę i podejście. PS: Nie mówię Wisła jest najlepsza. W lidze jestem za Polonią.

do tentryt wiem, że liczy się poziom reprezentacji a co do poziomu piłki ligowej to Wisła nie grała w tym meczu tym sposobem co w lidze tylko nastawiła się na bronienie wyniku czego w lidze nie robiła zbyt często a jak już to nie bardzo to wychodziło i prawie nie atakowała. Myślę, że Wisła przegrała głównie przez złą taktykę i nie najlepsza w tym meczu współpracę zespołu( poza fragmentem przy stanie 2:0 wtedy Wisła grała dobrze i pokazywała to, czego mi brakowało w grze innych Polskich drużyn próbujących odrabiać straty.Niestety po zdobyciu gola znów wrócili do poprzedniej taktyki, która im po prostu nie wychodziła).Myślę, że Wisła nie powinna bronić wyniku bo tego nie umie. Co do 15 lat poza LM to raz w dwumeczy z Panatinaikosem Wisła nie awansowała z powodu błędów sędziego. A w sezonie 2008/9 czyli nie tak dawno była jedyną drużyną, która w LM pokonała Barcelonę( w pojedynczym meczu).

Tentryt: jeśli tak to ok, nie czytałem Twoich wcześniejszych komentarzy