menu

Próba generalna przed hitem z United. Chelsea podejmuje WBA

1 marca 2013, 21:56 | Kevin Słomka

Chelsea w meczach z WBA miewa ostatnio problemy. Ich przeciętna forma i ostatnie wyniki sprawiają, że ciężko jest wskazać wyraźnego faworyta tego spotkania.

Zmniejszono karę Lewandowskiemu. Może zagrać z Hannoverem 96

Już w sobotę na Stamford Bridge przyjedzie West Bromwich Albion. Ekipa dowodzona przez byłego asystenta Jose Mourinho w Chelsea, Steve'a Clarke'a z pewnością nie zamierza się podłożyć bardziej utytułowanej ekipie. The Blues natomiast chcą wreszcie wyjść z kryzysu, gdyż na horyzoncie widać już starcie z Manchesterem United.

W pierwszej rundzie sezonu na The Hawthorns gospodarze pokonali ekipę z Londynu 2:1. Teraz piłkarze WBA chcą ponownie ugrać 3 punkty, tym razem w Londynie. A do tego nie może z kolei dopuścić Chelsea. Londyńczycy po ostatniej kolejce spadli na 4. miejsce w ligowej tabeli. Kibice The Blues o tytule już dawno zapomnieli, teraz natomiast obawiają się o miejsce w przyszłorocznej Lidze Mistrzów, dlatego nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów, tym bardziej na własnym terenie.

9 punktów za plecami londyńczyków plasuje się ich rywal, West Brom. Piłkarze z The Hawthorns zapowiadają ostrą walkę o miejsce premiowane awansem do europejskich pucharów. Ambicji zawodnikom Steve'a Clarke'a nie można odmówić i trzeba dodać, iż nie są to zapowiedzi bezpodstawne, bo West Brom w tym sezonie spisuje się naprawdę świetnie. Spora w tym zasługa Romelu Lukaku, który przebywa w WBA na wypożyczeniu z Chelsea, przez co nie zagra w sobotnim spotkaniu.

Londyńczycy dołożą zatem wszelkich starań, aby wygrać w sobotę i spróbować prześcignąć w ligowej tabeli zespół lokalnego rywala, Tottenham. Spurs zagrają bowiem w derbach Londynu z odwiecznym wrogiem, Arsenalem. Warto też dodać, iż Kanonierzy znajdują się zaledwie 2 "oczka" za The Blues, co powoduje jeszcze większą motywację w szeregach Chelsea. Do składu jutrzejszych gospodarzy powracają nieobecni w meczu z Middlebrough Gary Cahill oraz Cesar Azpilicueta, zabraknie natomiast Yossi Benayouna. W WBA niepewny występu jest Shane Long.

Co ciekawe, będzie to 800 mecz Chelsea w Premier League. Dodatkowo, jeśli Frank Lampard zdobędzie bramkę, osiągnie poziom 200 goli zdobytych dla Chelsea, a jeżeli Anglik zdobędzie hat-tricka, wyrówna rekord Bobby'ego Tamblinga wynoszący obecnie 202 bramki. Czy tak się jednak stanie? Dowiemy się już w sobotę. Szykują się wielkie emocje na Stamford Bridge. Pierwszy gwizdek już w sobotę o 16.

Twitter