menu

Porażka Chojniczanki na kartoflisku lidera

26 kwietnia 2011, 12:32 | Michał Piepiorka/Dziennik Bałtycki

Zawodnicy Chojniczanki w meczu z Olimpią chcieli zmazać plamę po porażce 0:3 z Zawiszą Bydgoszcz. Ewentualne zwycięstwo w Grudziądzu zawodnikom trenera Grzegorza Kapicy dałoby jeszcze szanse utrzymania kontaktu z czołówką ligi. Pomimo straty do drugiej Miedzi Legnica chojniczanie nadal wierzyli, że sprawa awansu do I ligi jeszcze się nie rozstrzygnęła. - Jedziemy do Grudziądza po zwycięstwo - mówił przed meczem trener Chojniczanki.

Olimpia Grudziądz pewnie zmierza do 1 ligi
Olimpia Grudziądz pewnie zmierza do 1 ligi
fot. Grzegorz Mehring / Dziennik Bałtycki

2 liga - wyniki, terminarz, live - więcej o rozgrywkach w specjalnym dziale

Piłkarze z Chojnic do meczu z liderem II ligi zachodniej przystąpili bez kompleksów. Chojniczanka od początku grała otwarcie nie ograniczając się do obrony. Pierwszą okazję stworzyli jednak zawodnicy Olimpii Grudziądz. Już w 5. minucie Przemysław Sulej mógł dać prowadzenie swojemu zespołowi, ale dośrodkowanie przeciął Krzysztof Baran. W miarę upływu czasu mecz zaostrzył się. Sędzia nie szczędził żółtych kartek dając je nie raz w dyskusyjnych sytuacjach.

Najbardziej kontrowersyjną decyzję arbiter podjął w 25. minucie. W pole karne Olimpii wbiegł Marcin Trojanowski i ewidentnie został sfaulowany. Sędzia pozostał jednak niewzruszony.

- To taki karny z tych, które nie wiem jak jeszcze można zinterpretować. To jest kolejny mecz w którym sędziowie traktują nas w ten sposób - mówił po meczu Grzegorz Kapica.

Chojniczanka w Grudziądzu próbowała grać tak jak zawsze po ziemi. Stan boiska wyjątkowo utrudniał jednak konstruowanie akcji piłkarzom Grzegorza Kapicy. Goście z Chojnic na tle Olimpii zaprezentowali się dobrze. Po raz kolejny o braku punktów dla Chojniczanki zadecydowała skuteczność. Zawodnicy trenera Kapicy okazji do strzelenia bramek mieli kilka. Na drodze do zdobyciu gola stawał jednak albo bramkarz Olimpii, który wspaniale obronił strzał Szymona Kaźmierowskiego, albo szczęście. To opuściło Tomasza Parzego. Jego strzał wolejem o centymetry ominął bramkę gospodarzy.

Swoich sił próbowali także Tomasz Pestka i Szymon Matuszek, ale niemoc strzelecka Chojniczanki trwała dalej. Olimpia przeprowadziła w meczu kilka groźnych okazji, ale w bramce doskonale spisywał się Krzysztof Baran. Bramkarz Chojniczanki skapitulował dopiero w 78. minucie. Dośrodkowanie z prawej strony ładnym strzałem głową wykończył Przemysław Sulej. Jak się okazało była to jedyna bramka w tym meczu.
W 86. minucie na boisku pojawił się Sławomir Pach, który w poprzedniej rundzie grał jeszcze w Chojniczance. Dla Pacha był to debiut w drużynie Olimpii.

- Stresu nie było. Za dużo spotkań już rozegrałem, żeby się stresować takimi meczami. Miło było jednak spotkać znów kolegów na boisku - mówił po meczu Pach.

Grzegorz Kapica pomimo porażki znowu chwalił swój zespół.

- To był dobry mecz w naszym wykonaniu. Dużo nie brakowało byśmy wygrali bo z takim nastawieniem tutaj przyjechaliśmy. Olimpia udowodniła, że mając pół sytuacji w meczu można wygrać. Dlatego są na pierwszym miejscu i to oni wywalczą awans, a nie my - mówił trener Chojniczanki.
Trenerzy obu drużyn po meczu narzekali na stan boiska w Grudziądzu. - Na tym się nie da grać w piłkę. Uważam to za autentyczny skandal. Boisko było równe dla obu zespołów, ale granie na takiej murawie na takim poziomie ligowym jest niedopuszczalne - mówił trener Grzegorz Kapica. - Nie traktujcie tego jako ucieczkę od tematu meczu, ale piłkarze przychodząc do pracy, by wykonywać ją dobrze, muszą mieć stworzone odpowiednie warunki.

Olimpia Grudziądz - Chojniczanka Chojnice 1:0 (0:0)
Bramka: Przemysław Sulej (78).
Olimpia: Wróbel - Kowalski, Brede, Wacławczyk, Ratajczak - Białek (86 Pach), Rogóż (63 Domżalski), Frańczak - Sulej, Ruszkul (80 Kościuszkiewicz)
Chojniczanka: Baran - Mikołajczyk, Jakosz, Sierant, Andruszczak - Trojanowski (71 Gibczyński), Atanacković, Parzy, Matuszek (80 Magdziński), Pestka (74 Noga) - Kaźmierowski
Żółte kartki: Wacławczyk, Brede, Ratajczak, Wróbel, Ruszkul - Andruszczak (x2), Pestka, Matuszek, Jakosz, Trojanowski, Atanacković.
Widzów: 2700 (170 z Chojnic).


Polecamy