pamietam jak ulewa sparalizowala stadion w Doniecku podczas Euro. wtedy smialismy sie mowiac, ze Ukraina jednak nie zdolala wszystkiego dopiac na ostatni guzik w przygotowaniach do mistrzostw Europy. dobrze, ze pol takiego deszczu nie spadlo tego lata w Warszawie, bo nasz piekny stadion by zatonal. w czasie Euro jakis idiota nacisnal guzik i zamknal dach zeby Polacy grali w saunie. teraz ten sam, a moze juz inny idiota, nie nacisnal guzika zeby Polacy grali w basenie. po co komu dach?????? komentarz angielskich komentatorow niedoszlego meczu: "They could have closed the roof, but they elected not to close it." "Mogli zamknac dach, ale zadecydowali go nie zamykac." i taka oto opinia leci w swiat o nas Polakach.

http://www.[***].com/pages/Jestem-zalany-jak-stadion-Narodowy/122255481259365?fref=ts Zapraszamy !!

Po prostu pytam...

GNOJ---specjalnie kreseczki nad o nie napisałem..

I tyle-buraki warszawskie.Oczekuję bilansu tych idiotów,którzy rządzą warszawskim stadionem.niech lepiej z niego zrobią ponownie bazar-naród będzie mniej płacił!