menu

Polska - Macedonia LIVE!

13 grudnia 2012, 22:51 | Marek Koktysz

Reprezentacja Polski dzisiaj rozegra ostatni mecz w roku 2012. O 17:15 w tureckiej Antalyi biało-czerwoni zmierzą się z drużyną Macedonii. Waldemar Fornalik postanowił poeksperymentować przed Sylwestrem i powołał na to spotkanie wyłącznie zawodników z polskiej ekstraklasy.

Eksperyment, który postanowił przeprowadzić "profesor Fornalik" nadaje temu meczowi smaczku. Macedonia nie jest zbyt medialnym przeciwnikiem, do tego dochodzi atmosfera świątecznego leniuchowania, dlatego wątpliwym jest, by spotkanie to przykuło większe zainteresowanie. Jednak dzięki temu, że Fornalik powołał aż tylu debiutantów, których na co dzień śledzimy na polskich boiskach, mecz ten może zyskać na wartości. Sprawdzenie, jak radzą sobie wyróżniający się piłkarze, biegający po murawach ekstraklasy, może być bardzo ciekawe. Warto poświęcić te dziewięćdziesiąt minut - plus reklamy i przerwa. Co wspólnie mogą stworzyć piłkarze, odgrywający w swoich klubach kluczowe role?

Młodzi, gniewni... i Kaźmierczak

Wcześniej pisaliśmy, że Fornalik zabrał do Turcji "wyróżniających się zawodników". Analizując tabelę poniżej dochodzimy do krzepiącego wniosku. Większość z powołanych, to bardzo młodzi piłkarze, którzy są dopiero u progu swoich karier. Pokazuje to, że mamy w Polsce uzdolnioną młodzież, w którą wypada inwestować. Jak widać można złożyć kadrę z rodzimych zawodników, którzy prezentują bardzo dobry poziom gry. Nie trzeba szukać reprezentantów za granicą. Mamy ich w Polsce, tylko trzeba dać się im pokazać i ewentualnie oszlifować. To zamierza właśnie zrobić Fornalik. Wysiłek ligowy tych "młodych i gniewnych" nie poszedł na marne. Dla nich powołanie, nawet na mecz "o pietruszkę", jest czymś wyjątkowym. W większości to naprawdę bardzo skromne chłopaki chłopaki, przez których aż bije energia, młodość i takie trochę "reprezentacyjne żółtodzióbstwo", ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dobrze oddaje to krótki filmik z tarasu w hotelu biało-czerwonych, gdzie krótkiej wypowiedzi udzielają piłkarze Górnika:

Na tle tylu młodych piłkarzy, jak starzec może czuć się Przemysław Kaźmierczak ze Śląska Wrocław. Zawodnik mistrza Polski jest najstarszy. Oczywiście słowo "starzec" użyte jest tutaj z przekąsem, bo Przemek ma 30 lat i miejmy nadzieję, że przed nim jeszcze dużo pięknych, piłkarskich wspomnień.

Cegiełki rozsypane. Teraz trzeba z nich coś zbudować

Przed selekcjonerem reprezentacji Polski niełatwe zadanie. Do Turcji wziął worek pełen talentów. Teraz trzeba z niego po kolei wyjmować piłkarzy i stworzyć drużynę. Poza zawodnikami, którzy znają się z klubów, Ci gracze nigdy ze sobą nie współpracowali. Każdy z nich to ambitny, najczęściej młody indywidualista, który jest ceniony w swojej drużynie. Teraz przychodzi mu grać w reprezentacji i musi zapomnieć o "ja". Teraz musi w bardzo krótkim czasie stworzyć "drużynę". Nie jest to rzecz prosta, bo i czas było niewiele, dlatego nie wiadomo jaki będzie skutek tego tworzenia. Każdy piłkarz z osobna będzie musiał odnaleźć się w nowym otoczeniu, z nowymi, boiskowymi kolegami. Z informacji jakie docierają do nas z Turcji wiemy, że Fornalik raczej skupiał się na ćwiczeniu poszczególnych zagrań, taktyce, aniżeli na zgraniu. Reprezentacja podobno nie grała żadnej wewnętrznej gierki.

Największe reprezentacyjne nadzieje

Oczywiście każdy z chłopaków zasługuje na szansę gry. Fornalik mógł zabrać ze sobą ograniczoną liczbę osób. W rundzie jesiennej w ekstraklasie błysnęło sporo zawodników. Niektórych zresztą trener już sprawdzał (jak choćby Sebastiana Milę). Teraz postanowił dać w większości szanse tym, którzy nie grali jeszcze w biało-czerwonych barwach. Nie będziemy dywagowali nad tym "kogo powinien powołać, kogo jednak nie powinien etc.". Oczywiście może dziwić brak piłkarzy wicelidera ligi - Lecha Poznań - ale zostawmy tą sprawę trenerowi i skupmy się na powołanych.

Nie da się ukryć, że największe nadzieje są wiązane szczególnie z paroma nazwiskami. Szczególną uwagę kibiców oraz ekspertów przyciągną postacie Pawła Wszołka, Arkadiusza Milika, Jakuba Koseckiego czy Szymona Pawłowskiego. To o tych ligowcach mówi się, jako "objawieniach". Media, co i rusz, wysyłają jednego za drugim za granicę. To nie są oczywiście bezpodstawne przesłanki, bo nasze diamenty ekstraklasy są obserwowane przez skautów z zagranicy. Każdy z nich ma szansę zrobić karierę, a w przyszłości być motorem napędowym reprezentacji. Drużyna, która miałaby ich wszystkich w ekstraklasie mogłaby stworzyć prawdziwą potęgę polskiej ligi. To raczej nigdy nie nastąpi, ale w piątek wreszcie będziemy mogli zobaczyć ich w działaniu razem. Prawdopodobnie wyjdą oni wszyscy w podstawowej jedenastce. Za wyjątkiem "Kosy" wszyscy Ci piłkarze już swoje debiuty pozaliczali. W zasadzie każdy pokazał się z dobrej strony, chociaż nie zawsze mógł zagrać odpowiednią ilość czasu. Syn Romana Koseckiego powołanie dostał, ale wykluczyła go kontuzja. Teraz nic nie wskazuje na to, byśmy mieli go nie zobaczyć z orzełkiem na koszulce.

Jak to z Macedonią bywało...

W zasadzie "bywało" bardzo rzadko. Biało-czerwoni grali z Macedończykami tylko dwa razy. Pierwszy mecz miał miejsce w Chorwacji, w roku 2003. Polacy wygrali wówczas 3:0 po bramkach Rasiaka, Niedzielana i Lasockiego. Kolejne spotkanie miało miejsce u naszych zachodnich sąsiadów Niemców. W roku 2008 biało-czerwoni zremisowali z Macedonią, 1:1. Bramkę dla Orłów zdobył Matusiak, a dla przeciwnika Maznov.

W kadrze najbliższych rywali Polaków próżno szukać wielkich nazwisk. Większość klubów, w których grają powołani na mecz z naszym krajem, to zespoły kompletnie przeciętnemu kibicowi nieznane. W zasadzie rzuca się w oczy tylko Dinamo Bukareszt z Rumunii, w którym gra bramkarz Macedończyków - Kristijan Naumovski. Jeżeli chodzi o sławnych Macedończyków, to z ostatnich lat może rzucać się uchu nazwisko Goran Pandew. Urodzony na terenie byłej Jugosławii piłkarz ma w CV takie kluby jak Inter Mediolan czy Lazio Rzym. Obecnie gra, w ramach wypożyczenia, we włoskim Napoli. Jego jednak zabraknie na meczu z Polakami.

Na koniec pełna lista powołanych Polaków:



Imię i nazwiskoWiekKlub
Bramkarze
Łukasz Skorupski21 l.Górnik Zabrze
Jakub Słowik21 l.Jagiellonia Białystok
Obrońcy
Łukasz Broź26 l.Widzew Łódź
Adam Danch24 l.Górnik Zabrze
Artur Jędrzejczyk25 l.Legia Warszawa
Tomasz Jodłowiec27 l.Śląsk Wrocław
Bartosz Rymaniak23 lZagłębie Lubin
Jakub Rzeźniczak26 l.Legia Warszawa
Pomocnicy
Dominik Furman20 l.Legia Warszawa
Przemysław Kaźmierczak30 l.Śląsk Wrocław
Jakub Kosecki22 l.Legia Warszawa
Tomasz Kupisz22 l.Jagiellonia Białystok
Daniel Łukasik21 l.Legia Warszawa
Szymon Pawłowski26 l.Zagłębie Lubin
Waldemar Sobota25 l.Śląsk Wrocław
Paweł Wszołek20 l.Polonia Warszawa
Napastnicy
Arkadiusz Milik18 l.Górnik Zabrze
Arkadiusz Piech27 l.Ruch Chorzów

Polecamy