Siarka obroniła zwycięstwo nad Polonią Bytom [RELACJA]
W sobotnim meczu drugiej ligi piłkarskiej Siarka Tarnobrzeg wygrała z Polonią Bytom 2:1.
fot. ANDRZEJ WISNIEWSKI / POLSKAPRESSE
Nim piłkarze rozpoczęli mecz wszyscy obecni na stadionie minutą ciszy uczcili ofiary zamachu w Paryżu. Nie był to jedyny powód tarnobrzeskich kibiców i zawodników do smutku. Drugim była postawa części radnych Rady Miasta Tarnobrzega, którzy podczas piątkowej nadzwyczajnej sesji nie zgodzili się na przyznanie spółce Siarka S.A. Tarnobrzeg 200-tysięcznej dotacji co może mieć opłakane skutki dla dalszego funkcjonowania tarnobrzeskiej drużyny.
Kibice od pierwszej minuty ujrzeli w bramkarze Siarki wychowanka tego klubu Przemysława Janowskiego, zastąpił on kontuzjowanego Pawła Pawlusa. Kilku zawodników gospodarzy zagrało też na proszkach przeciwbólowych, co było efektem urazów, których doznali we wcześniejszych spotkaniach, szczególnie w przegranym 1:2 wyjazdowym meczu z GKS Tychy. Pierwszą groźną akcję przeprowadzili goście, ale sprytem wykazał się Jakub Więcek z porę wybijając piłkę poza boisko.
W 10. minucie bliscy objęcia prowadzenia byli goście, bowiem po ograniu defensywy tarnobrzeskiego zespołu Norbert Radkiewicz zdecydował się na strzał z ostrego kąta, po którym Janowski odbił piłkę nogami, po czym powstało olbrzymie zamieszanie, bez konsekwencji dla miejscowych. Bytomianie nie bronili zaciekle swojej bramki, kiedy tylko nadarzała się ku temu okazja.
W 32. minucie gospodarze powinni objąć prowadzenia, ale po ładnej zespołowej akcji Daniel Koczon nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. Pięć minut ładną akcją popisał się aktywny Koczon, po strzale którego bramkarz Polonii nie potrafił złapać piłki, ta trafiła do Marcin Stefanika, ale gości przed strata gola uratował słupek.
W 42. minucie było już 1:0, po ładnej akcji Koczona i podaniu do Marcina Stromeckiego, ten drugi mocnym strzałem umieścił piłkę w bramce bytomian.
Początek drugiej połowy był mało ciekawy, Siarka szanowała piłkę, natomiast gracze Polonii jakby nie mieli pomysłu na rozmontowanie obrony miejscowych. Kibice na trybunach zastanawiali się czy dojdzie do powtórki nieudanych wyjazdowych meczów ich drużyny Wisła Puławy oraz GKS Tychy, w których ekipa Siarki wygrywała pierwsze połowy, by przegrać całe spotkania.
W 66. minucie wszelkiego rodzaju spekulacje stanęły pod znakiem zapytania, bowiem w sytuacji sam na sam z bramkarzem po mistrzowsku zachował się Koczon podwyższając prowadzeni gospodarzy na 2:0. Ale po kolejnych trzech minutach Jacek Broniewicz zdobył kontaktowego gola dla gości.
Gospodarze spokojnie kontrolowali wynik, a na pięć minut przed zakończeniem spotkania mogli rozstrzygnąć jego losy. Dorian Buczek nie zdołał jednak wykorzystać idealnej okazji, która miała miejsce po ładnej akcji Stromeckiego ze Stefanikiem.
W ostatnich minutach mecz tarnobrzeska drużyna kolejny raz pokazała charakter skutecznie broniąc prowadzenia i odnosząc zasłużone zwycięstwo.
Siarka Tarnobrzeg - Polonia Bytom 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Marcin Stromecki 42, 2:0 Daniel Koczon 66, 2:1 Jacek Broniewicz 69.
Siarka: Janowski - Kościelny, Waleńcik, Stępień, Suchecki - Stefanik, Stromecki, Domański (88 Korzępa), Więcek (90 Mandzelowski) - Koczon (84 Chłoń), Martuś.
Polonia: M. Michalak – Trznadel, Broniewicz, Malec - Setlak, Zalewski (69 Zieliński), Lika - Lachowski, Pączko (55 Cisse), Radkiewicz (46 K. Michalak) - Michalik (87 Rylukowski).
Żółte kartki: Radkiewicz, Pączko, Lika, Lachowski.
Sędziował: Sebastian Tarnowski z Wrocławia.
Widzów: 400.