menu

Polonia Bytom buntuje się przeciw zapisom umowy z Orange Sport

5 października 2011, 21:00 | Tomasz Kuczyński / Dziennik Zachodni

Polonia Bytom nie godzi się na podpisanie oświadczenia w sprawie przekazania swych praw medialnych do Orange Sport. - Tu nie chodzi o pieniądze - przekonuje dyrektor zarządzający Polonii Marek Pieniążek.

Wiele wskazuje na to, że meczów Polonii Bytom nie będzie w Orange Sport
Wiele wskazuje na to, że meczów Polonii Bytom nie będzie w Orange Sport
fot. Mikołaj Suchan/Polskapresse

Choć z drugiej strony wiadomo, że na przykład kara dla klubu za wrzucenie fragmentu meczu do internetu to 100 tys. zł. - Po prostu w I lidze musimy oddać więcej niż w ekstraklasie, choć tam warunki dla klubów były o niebo lepsze - kontynuuje Pieniążek. - A ja chciałbym na przykład, żeby na naszej oficjalnej stronie można było pokazywać fragmenty spotkań. Polonia po prostu chce mieć prawo do własnego wizerunku.

Pieniążek podkreśla, że w umowie z Orange Sport można znaleźć wiele absurdów. - Jest na przykład zakaz reklamy na stadionie portali internetowych. Nie określa się jakich, bo zrozumiałbym, gdyby Orange nie chciało reklamy strony Playa czy Plusa. W takim razie, co mam zrobić z takimi reklamami jak www.bytom.pl albo www.dziennikzachodni.pl? Wywalić je ze stadionu? - złości się Pieniążek. - Albo jak mam upilnować kilka tysięcy osób na trybunach, aby z komórek nie filmowały meczu, a potem nie dawały tych filmików do internetu?

Choć wyłamanie się Polonii oznacza brak bytomian w transmisjach telewizyjnych i pominięcie tego klubu przy podziale pieniędzy (55 tys. złotych na sezon) na razie nie ma mowy o zmianie zdania. - Nie mamy zamiaru wymiękać - kończy Pieniążek.


Polecamy