menu

Polonia Bytom - Jagiellonia Białystok LIVE! Czy uczeń przerośnie mistrza?

29 kwietnia 2011, 19:28 | Atanazy Wojdak

Dziś o siedemnastej, Polonia Bytom podejmie na własnym boisku Jagiellonię Białystok. Oba zespoły awansowały do ekstraklasy w tym samym czasie - w 2007 roku. Dziś jednak, położenie obu klubów jest zgoła odmienne.

Polonia Bytom potrzebuje punktów w meczu z wiceliderem
Polonia Bytom potrzebuje punktów w meczu z wiceliderem
fot. Mikołaj Suchan / Polskapresse

Polonia Bytom - Jagiellonia Białystok LIVE! Relacja NA ŻYWO w Ekstraklasa.net!

Konfrontacje obu drużyn, od czasu powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej, były dosyć wyrównane. Bilans przemawia jednak na korzyść białostocczan. Zwyciężyli oni 3 razy, 3 razy padł remis. Polonii udało się wygrać tylko raz, u siebie, w sezonie 2008/09 po bramce Jacka Trzeciaka z rzutu karnego. Wszystkie zwycięstwa Jagiellonii były minimalne, poza ostatnią konfrontacją - jesienią tego roku, kiedy zwyciężyli u siebie 3:0.

O poprzednim meczu obu drużyn było swego czasu głośno z innych powodów - chodziło o naruszenie przepisów. W drużynie Polonii wystąpił nieuprawniony do gry zawodnik Clemence Matawu, którego wiza utraciła ważność. Po meczu ogłoszono walkower na korzyść Jagiellonii, lecz utrzymano wynik z boiska. Teraz Matawu również nie może występować - od dłuższego czasu leczy kontuzję.

Ciekawa konfrontacja czeka nas na ławkach trenerskich. Obecny szkoleniowiec Polonii Bytom Robert Górlaczyk, jesienią 2008 roku był asystentem Michała Probierza. Dziś Góralczyk prowadzi Polonię na własną rękę, a Probierz z całkiem niezłym powodzeniem prowadzi Jagiellonię w walce o czołowe lokaty.

Polonia musi zdobywać punkty, jeśli chce utrzymać się w lidze. Ma ich tylko 23 - tyle samo co Arka, zajmująca miejsce spadkowe. Bytomianie muszą dać z siebie wszystko w tym meczu, bo degradacja do I ligi może oznaczać dla klubu coś więcej niż tylko spadek sportowy. Bez pieniędzy z transmisji telewizyjnych klub może podzielić losy chociażby Odry Wodzisław. Jagiellonia jest na drugim biegunie i traci tylko trzy punkty do liderującej Wisły i na pewno nie będzie chciała tej straty powiększyć. Zwycięstwo jest więc dla ekipy Probierza priorytetem.

Kto okaże się lepszy? Czy uczeń pokona mistrza? Czy tym razem obejdzie się bez naruszeń regulaminów? Przekonamy się w sobotę o 17:00.