menu

Puchar Anglii. Wymęczone zwycięstwo Manchesteru United, zamieszki w West Bromwich

28 stycznia, 20:35 | Filip Bares

Piłkarze Manchesteru United na Old Trafford pokonali czwartoligowe Newport County 4:2 w czwartej rundzie Pucharu Anglii. Gorąco było podczas meczu West Bromwich Albion z Wolverhampton Wanderers, gdzie doszło do brutalnych starć kibiców.


fot. DARREN STAPLES/AFP/East News

[spis_tresci][/spis_tresci]

Czwartoligowiec postraszył Diabły

"Czerwone Diabły" prowadziły 2:0 po golach Bruno Fernandesa i Kobbie Mainoo. Klub z League Two wyrównał dzięki bramkom Bryna Morrisa i Willa Evansa. Na Old Trafford zanosiło się na sensację. Remis utrzymywał się przez 21 minut. Antony pokonał bramkarza rywali w 65. min, a w doliczonym czasie Rasmus Hojlund ustalił wynik meczu na 4:2.

Kibic zalany krwią

Piłkarze Wolverhampton wygrali na wyjeździe 2:0 z WBA po golach Pedro Neto i Matheusa Cunhy. Po drugim trafieniu mecz został przerwany w 78. min., bo kibice gości starli się z fanami gospodarzy. Zamieszki przeniosły się nawet z trybun na boisko.

[cyt]"Bezpieczeństwo i ochrona są sprawą najwyższej wagi, a zachowanie osób zaangażowanych w ten incydent było niebezpieczne i niewybaczalne. Będziemy badać to zdarzenie wraz z klubami i odpowiednimi władzami. Zostaną podjęte odpowiednie działania" – stwierdzono w oświadczeniu Football Association.
[/cyt]

Kibice wdarli się na boisko, zmuszając piłkarzy do ucieczki do szatni. Po 38 minutach wznowiono mecz, a zegar przestawiono na 77 minut i 10 sekund. Dokładnie w tej chwili Cunha strzelił drugiego gola dla Wolves.

Władze West Bromwich Albion zapewniły, że będą współpracować z policją i federacją piłkarską w celu zbadania sprawy.

[cyt]"Wiem, że rodziny zawodników West Brom znajdowały się w tym sektorze, gdzie doszło do bijatyki, co budzi niepokój. Mam nadzieję, że wszyscy są cali. Nie jestem pewien, co było przyczyną tego zajścia. Całe szczęście udało nam się dokończyć spotkanie" - powiedział trener Wolves Gary O'Neil.
[/cyt]

[cyt]"Niestety kiedy wróciliśmy na boisko, atmosfera na stadionie była fatalna. To naprawdę smutne" - dodał szkoleniowiec.
[/cyt]

Szóstoligowiec gra dalej

Liverpool rozgromił Norwich City 5:2 na Anfield. Gole dla "The Reds" strzelili kolejno Curtis Jones, Darwin Nunez, Diogo Jota, Virgil van Dijk i Ryan Gravenberch. "Kanarki" odpowiedziały trafieniami Benjamina Gibsona i Borja Sainza.

Spotkanie Watfordu z Southampton będzie powtórzone, gdyż zakończyło się remisem 1:1.

W piątej rundzie Pucharu Anglii wystąpi 16 klubów, w tym szóstoligowe Maidstone, które wyeliminowało Ipswich Town - wicelidera Championship. Rywalami amatorskiej drużyny będzie Sheffield Wednesday lub Coventry City - w pierwszym meczu było 1:1.(PAP)