Polak wskoczył do TOP 10 klasyfikacji Złotego Buta. Dogoni Lewandowskiego?
Za nami pierwszy ligowy weekend, w którym Robert Lewandowski nie strzelił gola. Mimo to pozostał liderem klasyfikacji Złotego Buta, choć kilku rywali wykorzystało przestój napastnika Bayernu Monachium. Do najlepszej dziesiątki zestawienia wskoczył inny polski piłkarz.
fot. UWE KRAFT via www.imago-images.de/Imago Sport and News/East News
W miniony weekend w Bundeslidze rozegrano 12. kolejkę. O tyle wyjątkową, bo pierwszą w tym sezonie, w której Robert Lewandowski nie zdobył bramki. We wcześniejszych 11 potyczkach napastnik Bayernu Monachium strzelił aż 16 goli i z dużą przewagę prowadzi w klasyfikacji strzelców niemieckiej ekstraklasy. Cztery trafienia mniej ma od niego Timo Werner z RB Lipsk, który w sobotę odrobił jedno. Natomiast Bawarczycy wygrali z Fortuną Duesseldorf 4:0, ale kapitan reprezentacji Polski "tylko" raz asystował.
Mimo to nie tylko przewodzi strzelcom w Bundeslidze, lecz także w klasyfikacji Złotego Buta, czyli zestawienia najskuteczniejszych graczy we wszystkich ligach w Europie. Bramki w ligach niemieckiej, angielskiej, włoskiej, francuskiej i hiszpańskiej w rankingu liczą się podwójnie. Taki współczynnik ustalono ze względu na wyższy poziom trudności w strzelaniu goli niż na przykład w PKO Ekstraklasie, gdzie współczynnik wynosi 1,5.
I tak Lewandowski pozostał na pierwszym miejscu, bez względu czy spojrzymy na klasyfikację tylko najlepszych pięciu lig, czy wszystkich. Z 16 golami ma 32 punkty. Tuż za nim jest Erik Sorga z Flory Tallinn, który zakończył już strzelanie w tym roku i ma 31 bramki. Współczynnik ligi estońskiej wynosi jednak 1, dlatego z 31 punktami jest za Polakiem. Podium uzupełnia Ciro Immobile z Lazio Rzym, który zdobył jedną bramkę w niedzielnym starciu z Sassuolo (2:1). Włoski napastnik ma w tym sezonie Serie A już 15 trafień.
Do pierwszej dziesiątki zestawienia po weekendzie wskoczył grający w Broendby Kopenhaga Kamil Wilczek. W niedzielnej potyczce z Aarhus 31-letni napastnik strzelił jednego gola. Zespół Polaka jednak przegrał 1:2. Tak czy inaczej dla Wilczka było to 15. trafienie w tym sezonie w lidze duńskiej, której współczynnik w klasyfikacji Złotego Buta wynosi 1,5. Dzięki temu awansował na ósme miejsce (przy takiej samej liczbie punktów bierze się pod uwagę liczbę rozegranych meczów - im mniej, ty pozycja wyższa).
Przy okazji Wilczek został najlepszym strzelcem w historii Broenbdy. Trzykrotny reprezentant Polski i były król strzelców polskiej ekstraklasy zdobył już dla duńskiej drużyny 70 bramek.
TOP 10 klasyfikacji Złotego Buta:
- Robert Lewandowski (Bayern Monachium) - 16 goli, 32 pkt
- Erik Sorga (Flora Tallinn) - 31 goli, 31 pkt
- Ciro Immobile (Lazio Rzym) - 15 goli, 30 pkt
- Ilia Shkurin (BGU Mińsk) - 17 goli, 25,5 pkt
- Timo Werner (RB Lipsk) - 12 goli, 24 pkt
- Jamie Vardy (Leicester City) - 12 goli, 24 pkt
- Erling Haaland (RB Salzburg) - 15 goli, 22,5 pkt
- Kamil Wilczek (Broendby Kopenhaga) - 15 goli, 22,5 pkt
- Jean-Pierre Nsame (Young Boys) - 15 goli, 22,5 pkt
- Mohamed Buya Turay (Djurgardens) - 15 goli, 22,5 pkt
