Wielki pech Michała Żyry. Przez kontuzję łydki straci nawet 2 miesiące
Michał Żyro, który miał bardzo udany początek przygody z Wolverhampton Wanderers, doznał uraz łydki. Kontuzję będzie leczył przez 6-8 tygodni.
fot. Andrzej Banaś/Polska Press
Były zawodnik Legii Warszawa od początku pobytu w klubie na zapleczu angielskiej ekstraklasy zalicza świetne noty. Wystawiony na pozycji środkowego napastnika zdobył 3 bramki w 3 meczach, a dwie z nich zaliczył w jednym meczu przeciwko Fulham.
Jak podaje oficjalny serwis Wolverhapmton, przerwa Żyry potrwa od 6 do 8 tygodni. - Kontuzja jest bardzo skomplikowana, ponieważ chodzi o mięsień i ścięgna - przyznał klubowy lekarz Phil Hayward dla strony "Wilków". - Ta część łydki jest szczególnie narażona na wysiłek, dlatego nie możemy ryzykować, dopóki w pełni nie wyleczymy urazu.
Sztab medyczny będzie jednak regularnie sprawdzał postępy w rehabilitacji byłego zawodnika "Wojskowych", aby jak najszybciej powrócił on na boisko.
Ostatnią, poważną kontuzją Żyro odniósł w sierpniu ubiegłego roku podczas meczu z FK Kukesi. Do gry był gotowy dopiero kilka miesięcy później.
źródło: Wolverhampton Wanderers