menu

Pogoń po porażce z Lechem. "Zostaliśmy wypunktowani" [KOMENTARZ]

26 lutego 2022, 21:28 | Michał Elmerych

Kiedy pisałem i mówiłem przed tym meczem, że on o niczym nie decyduje, robiłem to celowo. W takich sytuacjach tworzenie presji i zawyżanie oczekiwań ma mało wspólnego z rzeczywistością - pisze Michał Elmerych, dziennikarz "Głosu Szczecińskiego".

Luka Zahović - pierwszy napastnik Pogoni został zmieniony w przerwie.
Luka Zahović - pierwszy napastnik Pogoni został zmieniony w przerwie.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press

Pogoń ani nie była tak dobra jak wskazywały jej wyniki, ani Lech nie był tak słaby jak miały świadczyć jego. To było widać na boisku. Oczywiście możemy czarować, że gdybyśmy grali podstawowym duetem stoperów, że gdyby... Dziś Lech strzelając trzy gole w sześć minut pokazał, że w piłce nożnej nie ma gdyby. Jest tylko tu i teraz. A tu i teraz Pogoń Szczecin zagrała z Lechem Poznań bez pomysłu i nie dała sobie jakiejkolwiek szansy na zwycięstwo.

Nie było w naszym składzie zawodnika o którym można byłoby powiedzieć po tym meczu, że się wyróżnił. Pogoń była dzisiaj bezbarwna. Lech za wszelką cenę nie chciał tego meczu przegrać, ale suma drobnych błędów gospodarzy spowodowała, że to goście są zwycięzcy. Poznaliśmy miejsce, zostaliśmy wypunktowani i teraz tylko trzeba z tego co się stało wyciągnąć wnioski. Do końca jest wystarczająco dużo spotkań w których (jak to w polskiej lidze) wszystko się może zdarzyć.

Ta porażka nie będzie miała żadnego sensu tylko w jednym przypadku, jeżeli niczego nas nie nauczy. W piątek trzeba pokazać kajecik z odrobionymi lekcjami. Kibice przed meczem zrobili oprawę "Bierzemy kurs na mistrzostwo". Na razie łajbą zabujało, ale miejmy nadzieję, że nie straciła sterowności. Pogoń siedziała w fotelu lidera tylko tydzień. Ale w przyszły weekend znowu może w nim zasiąść. To był tylko mecz. Acha, Putin c***l


Polecamy