PKO Ekstraklasa. Wisła Kraków sama strzela sobie gole. Wysoka porażka w Szczecinie

18 marca 2022, 22:39 | DW

PKO Ekstraklasa. Niespodzianki w Szczecinie nie było. Wisła Kraków przegrała z walczącą o mistrzostwo Polski Pogonią 1:4. „Portowcy” byli lepszym zespołem, ale krakowianie mają też czego żałować, bo gole tracili stanowczo zbyt łatwo. W dodatku dwa z nich strzelili sobie sami po technicznych błędach.

fot. Andrzej Szkocki/Polska Press

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 1:4 (1:2). Jak padły bramki?

19. minuta - Gospodarze krótko i szybko wznowili grę ze stałego fragmentu gry. Pograli po obwodzie, aż piłkę na prawej stronie pola karnego dostał Mariusz Fornalczyk. Ten zdecydował się na płaski strzał w stronę dalszego rogu, ale na środku pola bramkowego interweniował Joseph Colley tak niefortunnie, że skierował piłkę do siatki.

30. minuta - Momo Cisse podaje prostopadle w pole karne do Luisa Fernandeza i Zdenka Ondraska, ale piłkę do boku wybija Mariusz Malec. Dopadł do niej Matej Hanousek, który zagrywa przed bramkę tak, że Luis Fernandez uprzedza Dante Stipicę i kieruje piłkę do pustej bramki!

43. minuta - Sebastian Kowalczyk centruje z lewej strony pola karnego na środek "szesnastki", gdzie nadbiegający Kamil Drygas mocnym uderzeniem głową posyła piłkę do siatki przy prawym słupku! Mikołaj Biegański nie zdążył interweniować.

69. minuta - Damian Dąbrowski mocnym zagraniem "uruchomił" na prawej stronie Kamila Grosickiego, który ograł Mateja Hanouska i podaje przed bramkę do Mariusza Fornalczyka. Ten chciał na wślizgu skierować piłkę do siatki, ale pechowi interweniował Konrad Gruszkowski.

93. minuta - Damian Dąbrowski zagrywa miękko w "szesnastkę" do wbiegającego Michała Kucharczyka, który mocnym uderzeniem z ok. prawego narożnika pola bramkowego pokonuje Mikołaja Biegańskiego.

Atrakcyjność meczu: 8/10
Piłkarz meczu: Kamil Grosicki