Pierwsze zmiany personalne w kadrze Pogoni Szczecin
Piłkarska ekstraklasa. Kiepski finisz jesieni Pogoni, ale straty punktowe nie są duże
fot. Sebastian Wołosz
- Milej się siedzi na konferencjach po zwycięstwach. Nikt z Was dziennikarzy i nas na murawie nie oczekiwał takiego wyniku. Przegraliśmy, choć staraliśmy się i zrobiliśmy wszystko, by inaczej się to skończyło. Nie wykorzystaliśmy szans, które mieliśmy, a Korona robiła wszystko, by obronić się. Minuty płynęły szybko i przegraliśmy - podsumował piątkowy mecz Kosta Runjaic.
A gdy jeszcze wspomnimy, że przed tygodniem Portowcy przegrali w Krakowie, to nic dziwnego, że nie zimują na pozycji lidera.
- Emocji jest teraz sporo negatywnych, ale nie zapominajmy, że w całym sezonie dużo uzyskaliśmy. Zimą będziemy na 3. miejscu, a latem chyba niewielu takiego wyniku oczekiwało. Z reguły jestem zadowolony z chłopaków, pracują ciężko, ale wielu z nich jest w fazie rozwojowej. Przez 2 lata sporo się tu zmieniło na lepsze. Graliśmy bardzo dobrze, wygrywaliśmy, były fajne wyniki i sporo dobrych emocji. Ale takich spotkań jak z Koroną czy Wisłą Kraków nie uniknęliśmy.
W kiepskich nastrojach piłkarze i trenerzy opuszczali klubową szatnię i rozpoczynali urlopy (dopiero później okazało się, że kilka innych zespołów z czołówki też pogubiło punkty).
- Musimy odpocząć, wyciągnąć wnioski, podjąć odpowiednie decyzje. Jak ktoś myślał, że cały czas będziemy szli do przodu, to może być zaskoczony, bo rzeczywistość jest inna. Powiedziałem chłopakom, że muszą odpocząć i muszą wrócić z nową siłą. Szczególnie dziękuję naszym kibicom. Wiem, że cierpią jak my. Czuliśmy energię, którą nam dają i zapewniam, że wrócimy silniejsi - mówił trener Pogoni.
Zespół powróci do treningów według planu - 6 stycznia. 6-7 stycznia odbędą się testy medyczne, a 8 stycznia pierwszy trening. I już wiemy, że w składzie będzie brakować Adama Buksy, a w sztabie trenerskim Dietmara Brehmera, który był 1,5 roku pierwszym asystentem Runjaica. Od stycznia ma zostać pierwszym trenerem pierwszoligowej Odry Opole i będzie walczył o uniknięcie spadku. Brehmer w przeszłości samodzielnie prowadził Polonię Bytom, Rozwój Katowice i ROW Rybnik.
To nie ostatnie odejścia z klubu. Niemal pewne jest, że przygodę w Pogoni zakończy Iker Guarrotxena, a do takiego samego kroku klub namawia Soufiana Benyaminę.
- Istnieje możliwość, że Zvonimir Kozulj odejdzie. Ma tak skonstruowany kontrakt i jak pojawi się odpowiednia oferta - będzie mógł odejść - przyznał Kosta Runjaic.
Szkoleniowca bardzo niepokoją możliwe osłabienia, bo chciałby powalczyć z drużyną o medal. O wzmocnieniach na razie cisza, choć może w okresie świąt potwierdzony zostanie jeden zawodnik. Wiadomo, że Pogoń mocno rozglądała się za skrzydłowym oraz lewym obrońcą.
- Na pewne tematy rozmawiamy jedynie wewnątrz klubu - zaznacza Runjaic pytany o transfery.
Póki co znamy jedynie plan przygotowań do wiosennej części sezonu. Początek 6 stycznia. Pierwszy tydzień to badania i treningi w Szczecinie. Na 12 stycznia zaplanowany pierwszy sparing, ale rywala jeszcze nie ustalono.
16 stycznia Pogoń wyleci na obóz do Belek (Turcja), gdzie trenowała w dwóch poprzednich latach. Obiekt jest sprawdzony, raczej dla Pogoni szczęśliwy, więc trener Runjaic nie chciał go zmieniać. Turcja daje jeszcze taką gwarancję, że dość łatwo dograć atrakcyjnego sparingpartnera.
W Belek Portowcy zagrają trzy mecze towarzyskie. Na pewno z Universitatea Craiova (Rumunia) oraz Sturmem Graz (Austria), a trzeciego rywala poznamy wkrótce.
28 stycznia powrót do Szczecina, treningi na swoich obiektach i 1 lutego test-mecz z pierwszoligową Wartą Poznań w Szczecinie. Tydzień później pierwszy wiosenny mecz z Wisłą w Płocku (9 lutego o godz. 12.30).