Pierwsze wyróżnienie dla Zvonimira Kozulja w sezonie
Piłka nożna. Drużyna Pogoni wygrała w Gdańsku, a na szczególne wyróżnienie zapracował Zvonimir Kozulj.
fot. Sebastian Wołosz
Pomocnik z Bośni i Hercegowiny miał świetną wiosnę, szczególnie w grupie mistrzowskiej, gdy strzelał sporo bramek. W ten sezon też wszedł mocno (gole z Legią i Arką), ale w kolejnych tygodniach mocno obniżył loty. Biegał dużo, ale już nie był tak groźny, nie próbował nawet strzałów z dystansu. Coraz więcej kibiców sugerowało, że Kozulj powinien usiąść na rezerwie. Trener Kosta Runjaic ufa swojemu pomocnikowi, a ten w Gdańsku znów zagrał na wysokim poziomie. Był aktywny, robił przewagę, sporo biegał. Zdobył też jedyną bramkę w meczu - szybka decyzja, precyzja i Dusan Kuciak był bez szans.
Co ciekawe Kozulj po raz pierwszy w sezonie został wyróżniony tytułem gracza meczu, a konkurencję miał mocną, bo w Gdańsku Pogoń nie miała słabych ogniw.
Kolejny mecz Pogoni - za dwa tygodnie z Legią.