Od Oklahomy po Sydney. Gdzie grają byli piłkarze Pogoni Szczecin?

W 2019 roku byli piłkarze Pogoni zagrali na pięciu kontynentach. Byli Portowcy występowali od Ameryki Północnej po Oceanię.
fot. Andrzej Szkocki

[b]Ameryka Północna. [/b]Adam Buksa nie jest jedynym byłym piłkarzem Pogoni w Stanach Zjednoczonych. Mekeil Williams (na zdjęciu) rozpoczął swój amerykański sen w 2016 roku i zdążył poznać ten kraj lepiej niż Europę, w której grał tylko przez rok. Po jednej rundzie spędził w Szczecinie i w duńskim FC Fyn. Przez ojczyznę i Gwatemalę dostał się później do Colorado Rapids, w którym przez dwa sezony występował w MLS. Rok 2019 były obrońca Pogoni spędził w drugoligowym Oklahoma City Energy. W swojej konferencji Williams mierzył się między innymi z drużynami z zachodniego wybrzeża. Na przykład z Orange County czy Sacramento, gdzie występuje Dariusz Formella (związany z Pogonią jesienią 2017).
fot. Andrzej Szkocki

[b]Ameryka Południowa.[/b] Kilka lat temu znalezienie byłego piłkarza Pogoni w którejś z latynoskich lig było prostsze. Przede wszystkim w Brazylii, skąd Antoni Ptak ściągnął w poprzedniej dekadzie tabun zawodników do Szczecina. Tylko część z nich kontynuowała karierę w Europie, inni wracali do ojczyzny. Wielu dało sobie spokój z profesjonalnym futbolem albo ślad po nich urwał się. Nie po wszystkich. Ze Roberto i Glauber mają po 38 lat i można ich było zobaczyć w tym roku na brazylijskich boiskach. Ze Roberto (na zdjęciu) po zakończeniu kariery został trenerem Luverdense grającego w lidze stanowej.
fot. blogdovaldemir.com.br

[b]Azja.[/b] Największy kontynent wielu kultur. Również tych piłkarskich. Jin Izumisawa nie zrobił kariery w Pogoni i nie robi jej w japońskim Yokohama Marinos, ale przynajmniej może wspominać, że był na boisku w czasie sparingu z Manchesterem City. Z Iranu do Indonezji przeniósł się w tym roku Takafumi Akahoshi (na zdjęciu), jeden z najbardziej zasłużonych obcokrajowców w historii klubu z Twardowskiego.
fot. Andrzej Szkocki

[b]Europa.[/b] W wyraźnie oddalonych od Szczecina miejscach kontynentu grają Donald Djousse (na zdjęciu), napastnik portugalskiej Academici Coimbra, Kamil Grosicki, skrzydłowy angielskiego Hull City, a Dawid Kort dopiero w październiku rozstał się z Atromitosem i przeniósł z Aten do Miedzi Legnica. Epizody na Cyprze zaliczał w tym roku Morten Rasmussen, a w Turcji gra Nadir Ciftci. Do UEFA należą federacje gruzińska czy izraelska, a z klubami z tych krajów byli związani Mate Cincadze, Władimir Dwaliszwili czy Takuya Murayama. W Europie byłych Portowców są dziesiątki.
fot. Andrzej Szkocki

[b]Oceania.[/b] Radosław Majewski odszedł z Pogoni Szczecin latem. Był jej drugim piłkarzem w klasyfikacji kanadyjskiej PKO Ekstraklasy. Osiem goli strzelił, a przy dziewięciu asystował. Bardziej interesująca od pozostania w Polsce i dalszego śrubowania statystyk była propozycja zagrania w Australii. Przygoda to nietuzinkowa, ale sportowo nieudana. Po rozegraniu trzech meczów pucharowych, strzeleniu jednego gola, nie zadebiutował w lidze australijskiej. Zanim rozpoczął się sezon Majewski zerwał więzadła w kolanie. Był to skutek wślizgu kolegi z Western Sydney Wanderers w czasie treningu. Nie zmienia to faktu, że w 2019 roku były piłkarz Pogoni postawił również stopę w Oceanii.
fot. Andrzej Szkocki