Nowy porządek w Krakowie, najgorszy start Lecha od lat - podsumowanie 4. kolejki Ekstraklasy

Niespodziewana czołówka ligi

Obecny sezon jest dużą niespodzianką. Przed rozpoczęciem tej edycji rozgrywek, można było się spodziewać, że prym będą wiodły drużyny, które w końcówce sezonu 2015/16 radziły sobie bardzo dobrze. Była to m.in. Legia Warszawa, Wisła Kraków albo Cracovia. Okazuje się, że tylko Zagłębie Lubin potrafiło utrzymać formę sprzed kilku miesięcy i pewnie utrzymuje się na pozycji wicelidera.

Co z resztą? Bruk-Bet Termalica plasuje się w tej chwili na 3. miejscu w lidze (już drugi raz w tym sezonie! - red.) - to najlepszy wynik w historii klubu, który przecież w poprzedniej edycji Ekstraklasy potrzebował aż siedmiu kolejek, by zgromadzić dziewięć punktów. Obecnie, podopiecznym trenera Czesława Michniewicza wystarczyły tylko cztery spotkania.

Na fotel lidera wdrapała się natomiast Jagiellonia pod wodzą Michała Probierza. Zespół ze stolicy Podlasia wrócił na pozycję numer 1 po… 1977 dniach! Wówczas białostoczanie prowadzili w wyścigu po mistrzostwo Polski przez kilkanaście kolejek, ale ostatecznie sezon 2010/11 zakończyli na 4. miejscu. Jak będzie w tej edycji?

Nowy porządek w Krakowie

Cracovia i Wisła, jako jedne z najstarszych drużyn w Polsce, ścierały się między sobą najczęściej ze wszystkich. 5 sierpnia 2016 roku to data, w której nastąpił przełom. Tego dnia zespół z ul. Kałuży pokonał Białą Gwiazdę drugi raz z rzędu w lidze. Tak oto podopieczni Jacka Zielińskiego przełamali złą passę, która trwała aż 67 lat! Wówczas, w grudniu 1948 roku, Cracovia pokonała Wisłę 3:1, dzięki czemu sięgnęła po ostatnie jak do tej pory mistrzostwo kraju. Z kolei 26 maja 1949 roku Pasy ograły Wisłę na jej terenie 1:0.

Wygląda na to, że Cracovia na dobre odskoczyła swojej młodszej sąsiadce, a my jesteśmy świadkami odwrócenia ról pod Wawelem. Tym razem, to Wisła ma sporo problemów i musi drżeć o każdy wynik, natomiast klub należący do Janusza Filipiaka złapał wiatr w żagle i przejął „rządy” w Krakowie – kto wie, czy nie na następne lata.

Najgorszy start Lecha od lat

Poznańscy kibice pogodzili się z faktem, że Kolejorz w ciągu ostatniego roku zdążył już pobić wszystkie niechlubne rekordy. I tak jak w poprzednim sezonie, drużyna z Wielkopolski wolno zbierała punkty na starcie, ale potrafiła odnieść jakieś zwycięstwo, tak w tej edycji ma problem nawet ze zdobyciem bramki. To bardzo zły prognostyk dla poznańskiej lokomotywy, bowiem 17 lat temu, z takimi wynikami, podopieczni trenera Adama Topolskiego i Mariana Kurowskiego spadli z najwyższej klasy rozgrywkowej.

Wyniki pierwszych czterech meczów Lecha ze spadkowego sezonu 1999/00:

1. Zagłębie Lubin 2 - 1 Lech Poznań
2.Lech Poznań 1 - 1 Pogoń Szczecin
3. Amica Wronki 1 - 0 Lech Poznań
4. Lech Poznań 1 - 2 Stomil Olsztyn

Wyniki pierwszych czterech meczów Lecha z sezonu 2016/17:

1.Śląsk Wrocław 0 - 0 Lech Poznań
2. Lech Poznań 0 - 2 Zagłębie Lubin
3. Lech Poznań 0 - 2 Jagiellonia Białystok
4. Korona Kielce 4 - 1 Lech Poznań

Jak widać, statystyki z obecnych rozgrywek są jeszcze gorsze niż sprzed 17 lat. Czy Lech będzie w stanie powtórzyć wyniki, gdy drużynę obejmował Jan Urban? Jeśli nie, widmo spadku nad stolicą Wielkopolski zawita na dobre.

Przerwana seria Zagłębia

Piotr Stokowiec sprawił, że Zagłębie z marnego spadkowicza stało się drużyną, która może walczyć o najwyższe cele. Udowodniła to zarówno końcówka poprzedniego sezonu, jak i start w europejskich pucharach. W rozgrywki 2016/17 Miedziowi weszli z przytupem. Wygrali trzy spotkania z rzędu nie tracąc nawet bramki. W 4. kolejce passę lubinian przerwał Kamil Drygas, który precyzyjnym strzałem głową pokonał Martina Polaćka. Seria zespołu z Dolnego Śląska jest jednak bardzo okazała – ostatnio, trzy pierwsze spotkania sezonu, Zagłębie wygrało w zachodniej grupie II ligi, w 1988 roku. Jak widać, z Miedziowymi należy się liczyć w tym sezonie.

Najdroższe transfery z Ekstraklasy: Kapustka wyprzedził wszystkich [TOP10]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!