„Najlepsze jeszcze jest przed nami” - oprawa, racowisko i dużo innych atrakcji w trakcie urodzin Pogoni Szczecin [ZDJĘCIA, WIDEO]
Program wydarzeń związanych z 75. urodzinami Pogoni Szczecin był tak napakowany, że każdy z kibiców (od 3 do 93 lat) mógł znaleźć coś dla siebie.
Już w czwartek na ulicach Szczecina można było spotkać fanów ubranych w specjalne koszulki retro (na wzór tych z lat 90. z napisem Portowcy). Pierwsza partia rozeszła się błyskawicznie, ale klub zbierał kolejne zamówienia. W piątek kibice mogli udać się w wycieczkę po mieście, w miejsca wcześniej jakoś związane z klubem. Uczestnicy mogli też zobaczyć stadion „od kulis”.
Główne wydarzenia były w sobotę. Strefa gastronomiczna, zabaw czy muzyczna - nic specjalnego, ale dużym zainteresowaniem cieszyła się wystawa aut - tych starych i nowych. W ten sposób przypomniano, że na Twardowskiego w latach 90. funkcjonowała giełda. - To niemożliwe. Tu? - dopytywał się młody Krzysiek.
Zobacz zdjęcia z meczu Pogoń - Stal Mielec
[przycisk_galeria]
Dużym zainteresowaniem cieszyły się punkty z gadżetami. - Dostałem specjalne zamówienie od kilku osób na jakieś pamiątki - mówił pan Adam. Kupił dwa szaliki okolicznościowe, kubki i koszulkę.
Na trybunach świetna atmosfera. Z Mielca przyjechało pół tysiąca fanów, a w sumie mecz oglądało 19,5 tys. kibiców. A nim spotkanie się rozpoczęło uczczono minutą ciszy zmarłych niedawno dwóch byłych piłkarzy Pogoni - Ryszarda Wiśniewskiego (kapitana Pogoni z 1958 r., czyli z pierwszego awansu do elity) i Bronisława Szlintera (grał w latach 60. i 70.).
Dodajmy, że mecz miał podwójne otwarcie, bo za pierwszym razem piłkę kopnął Marian Kielec, czyli legenda klubu lat 60. - były król strzelców ekstraklasy. Na trybunach nie zabrakło innych znanych gwiazd Pogoni sprzed lat.
[polecany]24757471[/polecany]
Niespodzianki przygotowali też kibice. Na płocie zawisły stare flagi, a później je zdjęto i zaprezentowano okolicznościową oprawę z napisem „Najlepsze jeszcze jest przed nami i rysunkiem tortu”. Świetny doping trwał do ostatniej akcji, a później wspólne świętowanie sportowego sukcesu.
Ale jeszcze o północy fani urządzili racowisko na Wałach Chrobrego. Efektowne filmiki wkrótce pojawią się w światowych serwisach kibicowskich.