menu

Kosta Runjaic z Pogoni: Spodziewam się meczu pełnego napięć i emocji

1 lutego 2019, 09:00 | jakub lisowski

22 zawodników zabiera trener Pogoni Szczecin Kosta Runjaic na sobotni sparing z Broendby w Kopenhadze. Można wywnioskować, że z tej grupy zbudowany zostanie skład na ligową inaugurację.

Iker Guarrotxena z Pogoni Szczecin.
Iker Guarrotxena z Pogoni Szczecin.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press

Przed Portowcami ważny sprawdzian formy. W sobotę sparing w Kopenhadze.

- Broendby tydzień później rozpocznie sezon, ale jest na podobnym etapie przygotowań. My zagramy na większej świeżości niż w Turcji i cieszę się, że z tak silnym rywalem. Grają ofensywną, agresywną piłkę, mają bardzo dobrych zawodników. Nie będę w Kopenhadze zbyt dużo eksperymentował, ale nie wiem, czy wybiorę „11” która później zagra z Lechią. Chcemy poważnie podejść do sparingu i spodziewam się meczu pełnego napięć i emocji – mówi trener Runjaic.

Szkoleniowiec nie chce zdradzić na jakich pozycjach jeszcze myśli o obsadzie. Podkreśla, że ma więcej alternatyw niż ostatniego lata, ale i liczy, że ostatnie dni nie przyniosą nowych kontuzji czy chorób.

- Wszyscy chcą grać i mają swoje argumenty, a my musimy to spokojnie obserwować – twierdzi.

O szczegółach trener rozmawiać nie chce, by nie odkrywać „kart” przed Lechią. Jeden z większych znaków zapytania jest np. przy Ikerze Guarrotxenie. Nie, czy będzie grał, ale na jakiej pozycji.

Może grać na skrzydłach i w środku. Zrobił duży skok w porównaniu z pierwszymi dniami w Szczecinie. Fajny człowiek, sporo skorzystał na wykonanej pracy fizycznej i od razu skorzystał na tym. Otworzył się – przyznaje Runjaic.

Trener uspokaja też tych, którzy myślą, że Jin Izumisawa ciężko znosi aklimatyzację w klubie, bo słabo zna język angielski.

- Ja do tej pory nie mówię po polsku tak, jak zakładałem. Jin wykonał pracę jak trzeba. Z każdym dniem jest lepiej, jeszcze się dostosowuje, ale oceniam jego zaangażowanie bardzo pozytywnie.

Poza składem jest na pewno Soufian Benyamina.

- Jego kontuzja to niby nic poważnego, podobna historia jak u Ricardo Nunesa. Boli go stopa przy nacisku. Może to jakieś zapalenie, trwają badania. Teraz nie wiem, kiedy wróci do zespołu. Przykra sytuacja, nie ma szczęścia w Pogoni – mówi trener.

Pozostali gracze zdrowi, część ma jedynie drobne dolegliwości.


Zobacz także: Mateusz "Chińczyk" Rębecki w Magazynie Sportowym GS24
[xlink]7324c115-ab14-f799-7fed-2689647ce837,283f0644-80da-22e3-c5d0-071cf5c351be[/xlink]


Polecamy