menu

Kosta Runjaic: Na zwycięstwo zapracował cały zespół

23 listopada 2019, 20:17 | Jakub Lisowski

Opinie trenerów po meczu Pogoń Szczecin – Legia Warszawa (3:1)

Kosta Runjaic - trener Pogoni Szczecin.
Kosta Runjaic - trener Pogoni Szczecin.
fot. Andrzej Szkocki / Polska Press

Aleksandar Vuković, Legia
Nie udane spotkanie dla nas. Wiedzieliśmy, że gramy z dobrą drużyną i ofensywną, ale spodziewaliśmy się naszej lepszej defensywnej gry. Więcej wymagać musimy, wcześniej takich błędów nie popełnialiśmy. To jeden z powodów porażki. Zabrakło też skuteczności, bo tych strzałów mieliśmy sporo. Piłka nożna uczy jednak pokory. Po wygranych mówiłem, że musimy pracować, by osiągnąć swój cel. My nikogo nie chcieliśmy oszukiwać, bo znaliśmy swoje słabsze strony.

ZOBACZ: Pogoń – Legia 3:1. Pewne zwycięstwo i powrót na pozycję lidera


Ten mecz mógł się ułożyć zupełnie inaczej, nawet na początku II połowy mieliśmy okazje, by doprowadzić do remisu.

Karbownik był obciążony spotkaniami reprezentacyjnymi, więc nie liczyłem, że wytrzyma 90 minut. Za to Artur grał na lewej obronie np. w kadrze Adama Nawałki, więc liczyliśmy, że będzie się tam dobrze czuł.

Kosta Runjaic, Pogoń
To był szczęśliwy i dobry dzień dla klubu, drużyny, kibiców. Podsumowując – byliśmy lepszym zespołem. Wynik nie oddaje wszystkiego, co się wydarzyło w trakcie spotkania. Podczas konferencji przedmeczowej mówiłem, że będą decydować szczegóły i tak było właśnie. Ogólnie wygraliśmy i możemy być bardzo dumni z zespołu.

Nie miałem wątpliwości wystawiając „11”. Podczas odprawy mówiłem, że wszyscy dobrze trenowali i zasłużyli na wyjściowy skład. Ale nie wszyscy mogli oczywiście zagrać. Podczas treningów drużyna miała odpowiednią ostrość i koncentrację, więc tym bardziej zapracowali na wygraną. Sezon jest długi i ci drugoplanowi dziś zawodnicy mogą jeszcze nam pomóc.

Jesteśmy zadowoleni, szczęśliwi, ale przed nami jeszcze dużo spotkań. Kolejny mecz z Arką, która po zmianie trenera też odżyła. Czeka nas trudne spotkanie i musimy się dobrze do tego przygotować. Musimy znaleźć odpowiednią równowagę między luzem i taką agresją przedmeczową.

Iker? Pokonaliśmy Legię po raz drugi w sezonie i z tego się cieszmy. Tematy personalne będziemy poruszać w innym momencie. Iker w Warszawie pomógł nam wygrać, z nim wygraliśmy w stolicy po raz pierwszy od ponad 30 lat. Teraz nadal jest naszym zawodnikiem, ale leczy uraz. Na sukces zapracowało 11, a wielu innych chciało grać i też by nam pomogło. W 1976, gdy po raz ostatni dwa razy wygraliśmy z Legią w sezonie, miałem 5 lat.

Adam Buksa – zapracował solidnie na wyróżnienia, nie tylko ode mnie, ale i od wielu innych osób. Ale gdybyśmy grali tylko z Dante i Adamem to byśmy nie wygrali. Wszyscy zapracowali na ten sukces. Zespół wygrał.

W szatni po meczu zawsze jest kilka fajnych muzycznych kawałków, a coś tam udostępnimy w internecie.


Polecamy