Kosta Runjaic: do domu najchętniej zabrałbym na święta żurek
- Żurek to naprawdę dobra zupa - podkreśla Kosta Runjaic. Szkoleniowiec Pogoni Szczecin Święta Bożego Narodzenia spędzi z rodziną.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
- Ciekawi mnie, co mnie spotka w domu, co szykuje rodzina. Nie byłem tam przez ostatnich kilka tygodni - mówił przed wylotem Runjaic.
Niemiecki trener w Szczecinie pracuje od roku. Z sukcesami. Ale do rodzinnego domu ma kilkaset kilometrów, więc nie w każdy wolny weekend wraca do rodziny. Prezenty świąteczne?
- To ja będę najlepszym prezentem. Stęskniłem się. To był trudny rok, sporo mnie nie było w domu, pracuję w innym kraju. Chcę te święta wykorzystać przede wszystkim na rozmowy. Dużo czasu przed nami, dużo spotkań, jedzenia, coś wypijemy. Przyznam się, że nie szykowałem się jakoś specjalnie - mówi Runjaic.
ZOBACZ TEŻ: Kolęda w wykonaniu zawodników Pogoni! [WIDEO]
Zapytany, co z polskiego menu zabrałby z sobą do domu bez wahania odparł, że żurek.
Planów sylwestrowych Kosta Runjaic nie zdradził, ale też nie sprawiał wrażenia osoby, którą przybija fakt, że ze względu na kontuzje nie poszaleje na parkiecie.
- Już jest dużo lepiej z moim kolanem, ale na tańce to muszę poczekać jeszcze z pół roku - zaznacza.
Plany na 2019...
- Rok 2018 był bogaty w wydarzenia, bardzo emocjonujący, ale przede wszystkim z naszymi sukcesami. Po tych wszystkich wzlotach i upadkach jest czas na święta z rodziną. To będzie dobra okazja na regenerację, zbieranie sił i przemyślenia przed 2019 r. - dodaje.
ZOBACZ TEŻ: 364,4 mln zł na budowę stadionu? Otóż nie ! Zobaczcie szczegółową wycenę
[xlink]/f41d68b8-1ac8-2a9e-efd7-93f50dc1fdeb,e3bc26f3-8abe-cd91-c35e-b3faafe26bc4[/xlink]