menu

Koniec obozu w Belek dla Soufiana Benyaminy [RAPORT MEDYCZNY]

22 stycznia 2019, 19:11 | Jakub Lisowski

Niemiecki napastnik przedwcześnie musiał zakończyć udział w zgrupowaniu Pogoni Szczecin w tureckim Belek. Pojechał tam z urazem stopy i jak się okazało - kontuzja uniemożliwiła mu treningi i występy w sparingach.

Soufian Benyamina z Pogoni Szczecin.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Soufian Benyamina z Pogoni Szczecin.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Soufian Benyamina z Pogoni Szczecin.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Soufian Benyamina z Pogoni Szczecin.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
1 / 4

Trener Kosta Runjaic ma kłopot z Soufianem Benyaminą, który ma kontuzję stopy. Napastnik miał zimą powalczyć o miejsce w "11", ale wciąż ma sporo pecha. We wtorek powrócił do Szczecina na badania. Ból stopy uniemożliwiał mu treningi, nie było też mowy, by grał w meczach towarzyskich. Dwa tygodnie przed ligą - źle to wygląda.

Przypomnijmy, że Benyamina dołączył do Pogoni latem. Sumiennie trenował, grał w sparingach, ale w meczu z Błękitnymi doznał kontuzji oka. Pauzował kilka miesięcy, do dziś gorzej widzi na jedno oko. W grudniu zadebiutował w ekstraklasie, ale to wiosną miał pokazać dobrą dyspozycję. Pech go jednak nie chce opuścić.

Kadrę Pogoni w Belek we wtorek miał opuścić Ronaldo Rudovicia. Rosły obrońca z Czarnogóry przebywał na kilkudniowych testach, ale ostatecznie szkoleniowiec nie zdecydował się zatrzymać go w drużynie.

Tym samym drużyna pozostaje z czwórką środkowych obrońców. Sebastian Walukiewicz to pewniak, Mariusz Malec i doświadczony Jarosław Fojut będą walczyć o jedno miejsce. Za Fojutem przemawia doświadczenie, za Malcem lewa noga. Najniżej stoją notowania młodego Huberta Sadowskiego. Dodajmy, że na najbliższe dni nie przewidziano kolejnych testów dla kandydatów do zespołu. Jego skład jest już raczej zamknięty.

Dobra informacja z Belek jest taka, że poniedziałkowy sparing z Banikiem Ostrawa na wodzie nie przyniósł urazów w zespole, choć „mięśniówkę” doznał Zvonimir Kozulj. Bośniak odpocznie jednak tylko 2 dni. Spas Delew i Santeri Hostikka opuścili tę grę kontrolną, ale trenują i może zagrają w czwartek z Odense. Przeziębiony jest Ricardo Nunes.


Polecamy